Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Prawo i sprawiedliwość po "pisowsku"

~leon niezalogowany
21 grudnia 2015r. o 19:09
pamiętajcie, żeby w portfelu oprócz niezgody na pobranie narządów mieć też niezgodę na używanie do ratowania waszego życie sprzętu z WOŚP...

kołki...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
21 grudnia 2015r. o 19:17
zapewne nie słyszeliście nigdy że ''glina'' po służbie ,w cywilnych łachach złapał złodzieja ...
ale wrzeszczelibyście pod niebiosa gdyby ''olał'' będąc w cywilkach atakowaną waszą żonę ,córkę lub was samych...

ale nie przeszkadza wam również jakis bolesławiecki urzędas który w godzinach pracy odsłania jakąś tam tablicę czy przemawia na wiecu ...

ciekawe czy gliny w mundurach byliby tacy ''obrzydliwi'' dla Pięty czy jak mu tam ,pomagając Caritasowi...

:D ...od lat Policja czy też wojsko pomaga fundacji ale teraz ''...y'' wprowadzają swoje ''zasady''

czyli brak zasad...

nie jestem fanem Owsiaka zaznaczam ,ale z innych powodów
tak jak nie jestem fanem ''świątecznej paczki'' -też z innych ... ;)

Zastosowana autokorekta


"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13547
#Skaut nieaktywny
21 grudnia 2015r. o 19:22
~ napisał(a): "Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby"


Jakiś pisowski ciul podnosi łapsko na WOŚP. Jeśli on kiedyś będzie potrzebował w szpitalu pomocy z użyciem sprzętu zakupionego przez WOŚP to każdy lekarz powinien mu pokazać "gest Kozakiewicza" !!

Ignoruję posty bez sensu, chamskie, obraźliwe i oczywiście ich autorów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~luk niezalogowany
21 grudnia 2015r. o 19:31
Skaut napisał(a):
~ napisał(a): "Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby"


Jakiś pisowski ciul podnosi łapsko na WOŚP. Jeśli on kiedyś będzie potrzebował w szpitalu pomocy z użyciem sprzętu zakupionego przez WOŚP to każdy lekarz powinien mu pokazać "gest Kozakiewicza" !!


Skaut niech żebrak rozliczy się z kasy zgoxdnie z decyzją sądu. A zapomniałem wyroki sądów dotyczą tylko c...li zPiS
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13021
eto
21 grudnia 2015r. o 19:33
Falco, narzekasz na PiS, chociaż tak naprawdę to PiS jeszcze nie rządzi, bo PO, Nowoczesna, SLD i PSL mu na to nie pozwalają, więc pytam Cię; Co to dla Ciebie osobiście za zysk czy strata, kto rządzi u nas w kraju?
Bo ja chciałem zmian, dlatego, że PO wprowadziło ustawy, które utrudniły mi życie, ale ciekawi mnie to, co PO dało takiemu jak Ty?
Jak pracowałeś, tak będziesz musiał dalej pracować, no być może dostaniesz 500 zł. na dziecko, pierwsze, czy drugie, bo różnie słyszę na ten temat. Chyba, że dołączasz do grupy ludzi tj. KOD Komitet Obrony Dóbr.
Dajmy spokojnie PiS-owi zacząć rządzić a później oceniajmy.
To co teraz robi PO, nie ma nic wspólnego z demokracja, szybciej nazwałbym to anarchią.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
21 grudnia 2015r. o 19:33
O co rozgrywa się cała afera.

Otóż sędziowie Trybunału Konstytucyjnego ( jak niektórzy to nazywają Trybunału Kretynów) ma kadencję dziewięcioletnią. Kiedy ta się kończy następuje czas, kiedy można wybrać następnego darmozjada, ale pojedynczo, nie hurtowo. Funkcja w trybunale 120 kartek jest może i śmieszna, ale bardzo ważna politycznie, bo załóżmy, że jakaś partia ma dobry pomysł żeby coś zrobić a druga partia ma pomysł żeby tego nie robić, bo siedzą właśnie przy korycie i dodatkowej roboty nie chcą. Zamiast deliberować na sali sejmowej za swoimi racjami siedzą cicho a w odpowiednim momencie składają pytanie do Trybunału Konstytucyjnego o to czy aby ta ustawa nie jest sprzeczna z konstytucją. I tu wkracza 15 pretorianów w togach i z łańcuchami itd. żeby czuć się ważniejszym, wyglądać poważniej i pochyla się nad 120 kartkami naszej biednej konstytucji. Czasami tak się pochylają, że trwa to dwa lata i po tym okresie dochodzą do wniosku, że ustawa jednak może być zgodna z konstytucją cóż jednak z tego, kiedy czasy się zmieniły i teraz tą ustawę można przeznaczyć na samolociki z papieru dla znudzonych posłów. Innym dobrym pomysłem tylko, że dla drugiej strony jest kompletne olewanie ustaleń Trybunału Konstytucyjnego, co skutecznie robiła Platforma. Po prostu wyrok trybunału zawiera termin, do którego ma być on wykonany. No i teraz nasze rządzące do niedawna misie załatwiły to tak, że z 50 wyroków tego bardzo poważnego gremium w życie wprowadzili JEDEN, bo reszcie jeszcze nie upłynął termin. Teraz należy zauważyć, że skoro kadencja sędziego trwa dziewięć lat a platforma i SLD rządziły z krótką przerwą cały czas to jest murowane, że załatwiły sobie solidną większość tak żeby trybunalik nie przeszkadzał. PiS miał pecha i w ciągu dwuletnich rządów wprowadził do Trybunału Konstytucyjnego tylko jednego swojaka. Teraz nagle u schyłku panowania elity platformerskiej zorientowano się, że 5 sędziom wygasa kadencja i trzeba wybrać nowych. Prawdopodobnie akcje można by obronić gdyby wybrano 3 sędziów, którym kadencja kończyła się równocześnie z kadencją sejmu platformerskiego. No, ale po przegranej akcji z bronkobusem i spadającymi notowaniami pani Kopacz postanowiono pójść na całość no i wybrać 5 sędziów. Problem jednak w tym, że dwóm z nich kadencja się kończy już w innym sejmie. Ten fakt ścierwo media skrzętnie ukrywały na 5 stronie tuż obok kroniki towarzyskiej ( zwanej mini pudel). PiS przejmując władzę ze zrozumiałych względów postanowił nie posiadać w zestawie takiej kotwicy jak nieprzychylny Trybunał Konstytucyjny, który czyta 2 kartki ustawy przez dwa lata. Idąc za przykładem swoich poprzedników wykasował całą wybraną piątkę i na ich miejsce wstawił swoich. I tak w skrócie wygląda to, czym nas faszerują ścierwo media od paru tygodni.
W całej dyskusji, która toczy się wokół Trybunału Konstytucyjnego skrzętnie pomija się jeden problem. Kto to jest sędzia i na jakiej zasadzie powinien on funkcjonować. Sędzia ma być niezależny między innymi, dlatego posiada immunitet et i szereg innych przywilejów. Niestety trybunał, o którym mowa funkcjonuje z nadania politycznego i trzeba być wybitnym idealistą lub idiotą, aby twierdzić, że ktoś, kto otrzymał pracę z ramienia partii politycznej nagle stanie się niezależnym arbitrem. Tak jest ze wszystkimi prezydentami, którzy spektakularnie rezygnują ze swoich politycznych korzeni, ale po cichu wszyscy współpracowali ze swoimi partiami. Tak samo jest w trybunale. Cała ta szopka, która epatuje społeczeństwo jest grą pozorów, którą tak dobrze już wszyscy znamy. Grupa trzymająca władzę po nowym rozdaniu kart musi walczyć o stołki między sobą, ale jedno jest pewne. Nikt spoza tej grupy stanowiska nie otrzyma. Czy dla Kowalskiego ma to jakieś znaczenie, która frakcja wygra tą batalię o Trybunał Konstytucyjny? Pewnie ma, bo albo PiS otrzyma zielone światło do montowania swojego koryta władzy i przywilejów albo Platforma i ugrupowania udające, że Platformą nie są zachowają szczątki pozorów wskazujących na to, że trzeba się jeszcze z nimi liczyć. My szare żuczki możemy jednak spać spokojnie. Wielkie oko Sorosa i jego „fundacji” Batorego będzie nad nami czuwać nadal równie skutecznie jak poprzednio. Naszej władzy dana jest swoboda ruchu oczywiście taka by nie przekroczyła granic wybiegu, na którym się znajdujemy. REWOLUCJI NIE BĘDZIE.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
21 grudnia 2015r. o 19:42
tak masz rację ...nie cierpię ''...ów'' :D
ale może jakiś formowy ''śledczy '' znajdzie coś gdzie popierałem PO przy jednoczesnym popieraniu ich przekrętów...

nie zauważasz zmian idących w stronę autorytaryzmu?

nie zdusza tego protesty teraz to za dwa ,góra trzy miesiące nic już się nie zdziała
szkoda tylko że na czele protestujących ludzi nadal widzę ubabrane w niejednej aferce te same ''polityczne ryjki''




posłuchaj ... ;)

Zastosowana autokorekta


"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
21 grudnia 2015r. o 19:47
Sprawą numer jeden w ostatnich czasie jest kwestia przydziału sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Jakkolwiek sama instytucja ta jest zupełnie z praktycznego względu zbyteczna to jednak wzbudza wręcz orgazm u części polityków. Nie jestem prawnikiem, ale zasiadanie w tej loży ekspertów jak dla mnie jest największą kompromitacją, jaką zawodowiec może przeżyć w swojej karierze. Jak nazwać inaczej piętnastu specjalistów i to podobno najlepszych w kraju, których jedynym zadaniem jest przez 9 lat studiowanie książki o łącznej objętości około 120 stron? Przecież przez te lata, gdy za pieniądze podatnika sędziowie siedzą wygodnie w gabinecie mogliby z odrobiną wysiłku nauczyć się całości na pamięć. Myślę też, że innym dobrym pomysłem mogłoby być zorganizowanie trzy miesięcznego kursu dla posłów w trakcie, którego prawnik i wykładowca akademicki zarazem mógłby całemu towarzystwu z Wiejskiej wyjaśnić, co Konstytucja zawiera a czego nie i co wolno w ramach niej robić a czego powinno się unikać. Pragnę również zaznaczyć, że każdy poseł gdyby tylko posiadał minimum inteligencji i ochoty do nauki w trakcie czteroletniej kadencji dałby radę stać się ekspertem, czyli konstytucjonalistą w tej dziedzinie. Ponieważ jednak tacy posłowie należą do endemitów (rzadko spotykany, unikatowy dla danego miejsca albo regionu, występujący na ograniczonym obszarze, nigdzie indziej niewystępujący naturalnie) zakładam, że przeciętny reprezentant narodu to dość tępy i leniwy osobnik. Taki otóż osobnik mógłby studiować jedną stronę konstytucji przez trzy dni i tak dzięki temu po 360 dniach, czyli roku opanowałby całość. Zaznaczam, że bardzo przeciętny student którejkolwiek z warszawskich uczelni ma 10 razy więcej materiału do pochłonięcia w tym samym czasie, jeśli chce zaliczyć egzamin. Do tego poseł ma stado doradców partyjnych, sejmowych, adwokatów do wynajęcia za państwowe pieniądze, którzy bardziej skomplikowane słowa i wyrażenia mogą mu przybliżyć i wytłumaczyć. Przecież taka nauka to przyjemność.

Niestety w ramach znanej „polskiej” polityki zajmującej się tym jak z kwadratu zrobić koło postanowiono powołać Trybunał Konstytucyjny w składzie piętnastu genialnych sędziów. Każdy z tych sędziów „crème de la crème” polskiej myśli prawniczej musi statystycznie znać osiem stron dokumentu zwanego Konstytucją a na opanowanie tajników tej książeczki ma 9 lat. Przecież to praca dla idioty po podstawówce. Ale zostawmy ten biedny trybunał, w którym piętnastu sędziów wertuje 120 kartek przez dziewięć lat tam i z powrotem za banalne 18 942 zł miesięcznie ( plus dodatki).
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.