~mieszkaniec napisał(a): Ja palę w swoim domu tylko i wyłącznie węglem i troszkę drewna na rozpałkę, czyszczę komin sam ok raz na miesiąc i zawsze jest w kominie tyle sadzy , że z wyczystki cała węglarka wychodzi.
Racja. Wszyscy mówią że kominiarze powinni czyścić kominy przed sezonem grzewczym. Tylko ja się pytam po co? Jak po kilku tygodniach palenia śladu nie ma po ich robocie. By czyszczenie miało sens, trzeba by je wykonywać przynajmniej co miesiąc. Ciekawe czy jest ktoś, kto tak często wzywa kominiarza.
Ja swoją sadzę w kominie wypalam. Doprowadzam do zapłonu a po chwili odcinam dopływ powietrza i komin sam gaśnie. Trochę to ekstremalne ale wolę być przy piecu jak sadza w kominie się pali niż czekać aż to się stanie jak ja będę np. w pracy.