Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Zbigniew Razik 14 miesięcy spędził w niewoli
~Rico niezalogowany
14 grudnia 2016r. o 14:42
No takich bzdur to ja nie słyszałem w niewoli?To żart!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~x niezalogowany
14 grudnia 2016r. o 14:55
Stracić honor za parę urlopowych dniówek i jeszcze się tym chwalić... Dziwne podejście. No, ale Przemo tak ma :) A Ty Panie Fobiak i Panie (Pani) Anonimowi... Cóż, gdyby w Polsce nadal była socjalistyczna komuna z nadzorem ZSRR, widziałbyś Europę zwaną dawniej Zachodnią i USA, jak świnia niebo. W tamtym okresie dolar był niemal boską walutą. Za 40 zielonych żyłeś miesiąc niby król. Co więc pieprzysz o biletach do USA za 3000 USD. Tam wówczas latali tylko "wybrańcy". Rzecz w tym, że za tamtych czasów realny rozwój dotyczył państw wolnych, a nie zrzeszonych w RWPG i właśnie ruch Solidarności rozpoczął proces zmian. Że wypaczony po drodze - fakt, ale teraz już powszechnie wiadomo dlaczego i kto kierował okrągłostołową wierchuszką. Pomyśl więc troszkę, zanim cokolwiek napiszesz... A Panu (Pani) Anonimowy powiem tylko, że gdy Razika czy Filipka aresztowali, sadzili i zamykali ani oni, ani nikt inny nie wiedział czy w więzieniach i obozach internowania nie będzie wyrywania paznokci, strzelania w tył głowy i innych tortur. Na tym polegało bohaterstwo, że oni się nie poddali, znając ryzyko utraty życia i zdrowia. I G mnie dziś obchodzi czy potem - po wyjściu z ciupy, już w tej Polsce po 1989 r.- byli dobrzy czy źli, czy dostali odszkodowania i z kim dziś biesiadują. Temat dotyczy wprowadzenia przez czerwoną mafię stanu wojennego - niezgodnego nawet z ówczesną Konstytucją - i działaniach tamtych władz wobec myślących inaczej niż one. Na szlachetnych ludzi z tamtych czasów spójrz ze świadomością, że byli wówczas o 35 lat młodsi. Mieli inne niż dziś plany, ambicje, nadzieje. Szlachetni i odważni byli wówczas gotowi za Polskę i związek "S" oddać życie. Parszywcy i ci z duszą niewolnika dawali się przekupywać "darmowymi" dniówkami, bonami na święta i obietnicą jakiś drobnych podwyżek i awansów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11445
PanM
14 grudnia 2016r. o 16:16
~x napisał(a): Stracić honor za parę urlopowych dniówek i jeszcze się tym chwalić... Dziwne podejście. No, ale Przemo tak ma :)


Oto kontynuacja internetowego dziadostwa .Nie dość że nie przeczytał dokładnie to przekręcił to co doczytał.
Ty tchórzu nawet teraz w wolnej Polsce podkulasz ogon pod siebie i piszesz z tyldy bo....
Bo się boisz mocodawców .Premie ci zabiorą albo komuś z rodziny ? NIE BĘDĘ SIĘ POWTARZAŁ -- MASZ ODWAGĘ POWIEDZ MI TO W OCZY... / namiar masz /

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11100
#Blackjack nieaktywny
14 grudnia 2016r. o 17:25
PanM napisał(a): Solidarność poza początkowym okresem zrywu wolnościowego wpisze się w historię Polski jako największy destruktor.
Znane wszystkim powiedzenie " PANOWIE CO BY TU JESZCZE MOŻNA SPIEPRZYĆ ?" nabrało realnej wymowy.
Działacze pozostawili miliony rodaków z rękoma w nocnikach .
W tamtym czasie większość Polaków biegała z ulotkami anty systemowymi.
Ci którzy dali się złapać do dzisiaj odrywają kupony jako bohaterowie walki o wolność.. Powyższy przykład --- " nie wiedziałem co się dzieje " mówi jasno że to nie była żadna poważna opozycja.Martyrologie zbudowali ubecy.

Przy okazji opiszę jak to było u mnie ;
14 grudnia rano w pracy / FSM Tychy/ za zakładzie było około 7500 młodych ludzi. Wrzało jak w ulu.
Na polecenie szefa zakładowej Solidarności ja wraz z grupą kolegów mających uprawnienia do poruszania się po terenie zakładu autem / Byłem kierowcą testowym /rozpoczęliśmy zastawianie samochodami wszystkie bramy FSM.
Wzięliśmy się ostro do roboty.Wyraźnie widzieliśmy przy bramach pracowników ubecji.
Jednak oni nic nie robili .Uśmiechali się jedynie pod nosem.
Szybko wyszło na jaw dlaczego.
O godz 9,30 w czasie przerwy śniadaniowej z radiowęzła zakładowego popłynął taki oto komunikat.
" OGŁASZAMY ŻE OD GODZINY 10 DNIA DZISIEJSZEGO W ZAKŁADZIE ROZPOCZYNA SIĘ PRZERWA REMONTOWA .WSZYSCY PRACOWNICY POZA SŁUŻBAMI REMONTOWYMI MOGĄ UDAĆ SIĘ DO DOMU. NA CZAS NIEOKREŚLONY.
ZA CAŁY OKRES PRZERWY WSZYSCY OTRZYMAJĄ WYNAGRODZENIA TAK JAK ZA GODZINY PRACY. NA PARKINGU PRZYZAKŁADOWYM PODSTAWIONE SĄ AUTOBUSY .ŻYCZYMY PAŃSTWU MIŁEGO WYPOCZYNKU "

A teraz prawda ---- 20 minut po tym komunikacie fabryka była pusta .Nie było komu i z kim wojować. Trzeba było być skrajnie naiwnym desperatem aby pchać się dobrowolnie w łapy bezpieki. Nie pozostało nic innego jak wsiadać w auta / wielu z nas miało już swoje samochody /i jechać do chaty .
Niebawem w taki sam sposób rozładowano trwające napięcie w kopalniach Piast i Ziemowit.
Najwyraźniej w Tychach komuś nie zabrakło wyobraźni i zrobił tyle ile mógł aby uniknąć konfliktu.


Nie myślałeś o spisaniu swoich "przeżyć" w walce z komuną w formie książki? Szkoda żeby takie osiągnięcia przepadły w niepamięci ;)
Czytając, oczyma wyobraźni widziałem "pana m" jak pędzi dużym fiatem w kierunku bramy i ratuje zakład :D

Nie wolno, Rin, absolutnie nie wolno przegryzać ludziom gardeł. (...) To nielegalne.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~x niezalogowany
14 grudnia 2016r. o 17:52
Panie M, nie dam rady spojrzeć Panu w oczy, bo musiałbym być na Pana poziomie intelektualnym, a kłaść poniżej podłogi po prostu mi się nie chce. Do tego nie lubię pluć komuś w twarz, kto i tak powie, że to tylko deszcz pada. Prezentowane przez Pana od lat komunistyczno-palikociarskie poglądy pokazują, jaki z Pana patriota, obywatel i człowiek. Spokojnie też z emocjami, bo potrafię i z Pana bredni wyłuskać "przesłanie" brzmiące "stan wojenny był jedynym dobrym wyjściem z sytuacji w tamtych czasach i lepiej było to zaakceptować, niż walczyć z władzą. Polacy to skur... i nie potrafią działac wspólnie"... Brr... Przemawiają przez Pana duchy Jaruzelskich i Kiszczaków... Obrońca "S" się nagle z Pana zrobił. Autobusowy, ale jednak :) A publikacja moich danych jest moim prawem, a nie obowiązkiem. Z tego prawa mogę skorzystać bądź nie. Podobnie, jak z prawa do anonimowości. I tylko i.d.i.o.t.a. może pomyśleć, że podpisanie się pod tekstem imieniem i nazwiskiem lub znanym powszechnie pseudo uczyni jego tekst mądrzejszym i zasadnym. Zdrowia Panu życzę. Pożyczyłbym i rozumu porządnego, ale wiesz Pan, jak jest. Za późno, by to ostatnie życzenie się spełniło. Zdrwia zatem, zdrowia...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
14 grudnia 2016r. o 19:04
Najłatwiej jest nie opowiedzieć się po żadnej ze stron, a potem powiedzieć: patrzcie jaki byłem przewidujący, wiedziałem, że ta Solidarność to nic dobrego dla Polski.

PanieM, dziękuj takim ludziom jak pan Razik za to, że ze swoimi wynurzeniami możesz dziś brylować w internetach, bluzgając na władzę bez żadnych konsekwencji.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Bolesławianin niezalogowany
14 grudnia 2016r. o 19:55
~x napisał(a): Panie M, nie dam rady spojrzeć Panu w oczy, bo musiałbym być na Pana poziomie intelektualnym, a kłaść poniżej podłogi po prostu mi się nie chce. Do tego nie lubię pluć komuś w twarz, kto i tak powie, że to tylko deszcz pada. Prezentowane przez Pana od lat komunistyczno-palikociarskie poglądy pokazują, jaki z Pana patriota, obywatel i człowiek. Spokojnie też z emocjami, bo potrafię i z Pana bredni wyłuskać "przesłanie" brzmiące "stan wojenny był jedynym dobrym wyjściem z sytuacji w tamtych czasach i lepiej było to zaakceptować, niż walczyć z władzą. Polacy to skur... i nie potrafią działac wspólnie"... Brr... Przemawiają przez Pana duchy Jaruzelskich i Kiszczaków... Obrońca "S" się nagle z Pana zrobił. Autobusowy, ale jednak :) A publikacja moich danych jest moim prawem, a nie obowiązkiem. Z tego prawa mogę skorzystać bądź nie. Podobnie, jak z prawa do anonimowości. I tylko i.d.i.o.t.a. może pomyśleć, że podpisanie się pod tekstem imieniem i nazwiskiem lub znanym powszechnie pseudo uczyni jego tekst mądrzejszym i zasadnym. Zdrowia Panu życzę. Pożyczyłbym i rozumu porządnego, ale wiesz Pan, jak jest. Za późno, by to ostatnie życzenie się spełniło. Zdrwia zatem, zdrowia...


W CAŁOŚCI ZGADZAM SIĘ Z POWYŻSZĄ WYPOWIEDZIĄ... !!

Ps: Pozdrawiam AUTORA/KĘ... :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
14 grudnia 2016r. o 20:58
Panie m, chciałem do pana zadzwonić, ale szkoda mi bezpłatnych nielimitowanych minut .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.