Pannazdzieckiem napisał(a): Zaraz , zaraz Pankracy . Coś mi umkło . Zechciej jeszcze raz opisać Ducha Maryi ... tego astralnego . Według mojej wiedzy Matka Jezusa , jak każda matka ( z pewnymi wyjątkami :D ) kochała syna i akceptowała żonę Jezusa , Magdalenę. Ale ten duch co się podszywa interesuje mnie . Lata temu , kiedy bywałam bardziej pijany niż dzisiaj , widziałem cienie nad ludzkimi głowami. Taka czarna aura Kirliana . Najeźdźcy wciąż tu są , ale ich nie widać. Szydłowski z kolei twierdzi , że Herodiata została wzięta na Olimp , a kult maryjny to pusta nadzieja dla Lemingów.
Jak ma na imię ten duch ? I skąd to wiesz ?
Duch jaki stoi za Królową Nieba jest w Biblii szeroko opisywany w wielu ksiegach. Można o nim poczytać np. w księgach królewskich, ale najlepiej opisany jest w księdze Jeremiasza.
W dzisiejszych "objawieniach maryjnych" ten demon ukazuje się również. Owszem - ma moc i dzieją się cuda. Uzdrowienia i inne. Ale jeśli ktoś obejrzał "Nową reformację. Początek" to zauważy, że takich cudów dokonują mocą Ducha Świętego zwykli szarzy nawróceni ludzie.
W objawieniach Maryja prosi, by budowano jej figury, czczono ją na równi z Bogiem Ojcem (bo tak rzekomo postanowiła Trójca) - to są fragmenty z objawień. I ma stawać się pośredniczką i współodkupicielką. A wiadomo przecież, że zostaliśmy już odkupieni przez Jezusa i że to Jezus jest jedynym pośrednikiem.
Szydłowski pisał wiele rzeczy i większość z nich to bajki, jak np. ta o grobie Jezusa w Indiach, czy o wielu Bogach Starego Testamentu. Jego bajania nie są warte papieru na którym wydrukowano książki - to moje zdanie.