~~L. napisał(a): Masakra, akurat chwile wczesniej wyjechalam z Wykrot, jestem pod wrazeniem akcji strazy pozarnej i o dziwo karetki pogotowia, bo nie zdazylam nawet dojechac do Boleslawca, a juz pedzili na sygnale na miejsce wypadku. Ta nasza wykrocka krzyzowka jest jakas pechowa, rok w rok jest po 2-3 wypadki. Niby nic skomplikpwanego, ale cos jednak jest nie tak... Jak byla ta stara krzyzowka to sie takie cudactwa nie dzialy...
to nie krzyżówka jest winna tylko ludzie !
banda baranów i jełopów którzy nie potrafią jeździć ....