~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Ktoś napisał: Horus napisał(a): a co powiesz wielebny o ''młodzieży'' zakładającej sekty zwane np. ''rycerze Chrystusa czy ''strażnicy ?Maryi''?
Kolejny przykład lewackiej podmianki w znaczeniu słów.
Poczytaj może co znaczy sekta.
Jakoś nie słyszałem by Rycerze Chrystusa mieli się wyrzec swoich rodzin na rzecz wspólnoty. Wręcz przeciwnie, są tam pielęgnowane wartości rodzinne, a także uszanowanie ojczyzny i szacunek dla drugiego człowieka. Czy to wyczerpuje znamiona sekty? Myślę że wątpię ;-P
a czy czasem we wczesnym chrześcijaństwie nie nazywano wyznawców Jezusa sektą?
sektą są ci co trwają w jakimś zaklętym kręgu... bez lub z ograniczonymi możliwościami otwarcia się na inny kierunek czy to w procesie myślenia czy działania...
dlaczego dzisiaj twoi ''współbracia'' nazywają Swiadków Jehowy właśnie sektą?
dlaczego zamykacie przed nimi drzwi?
czyżbyście bali się że coś wam uświadomią?...że obalą wasze mity?
jeśli wasza wiara jest tak silna jaką ją chcecie okazać to czego się boicie?
uważam że boicie się tego że okaże się jak jesteście słabi i jakimi jesteście ignorantami w kwestii tego w co chcecie usilnie wierzyć ...
i dzisiaj wielebny możesz napisać że nie setki a tysiące książek masz w tej swojej ''bibliotece'' a ja zadam ci dwa ,trzy proste pytania a ty nie znajdziesz odpowiedzi...
bo tak to jest jak ''lewak'' je zadaje ...;D