~~Auslander Jurek napisał(a): Marszałek Śmigły-Rydz podobnie jak stary grzyb ,też uwielbiał parady wojskowe.
A im bliżej było wojny, tym parady były większe, buńczuczne wypowiedzi śmieszniejsze, no i sojusz z ołtarzem… sojusz był mocniejszy.
A kiedy wojna już wybuchła, sam marszałek był bardziej mobilny niż czołgi Guderiana w natarciu. Problem w tym, że poruszał się w tym samym kierunku co one.
~~Auslander Jurek napisał(a): Marszałek Śmigły-Rydz podobnie jak stary grzyb ,też uwielbiał parady wojskowe.
A im bliżej było wojny, tym parady były większe, buńczuczne wypowiedzi śmieszniejsze, no i sojusz z ołtarzem… sojusz był mocniejszy.
A kiedy wojna już wybuchła, sam marszałek był bardziej mobilny niż czołgi Guderiana w natarciu. Problem w tym, że poruszał się w tym samym kierunku co one.
~~Mysi Miskant napisał(a):Ktoś napisał: ~~Auslander Jurek napisał(a): Marszałek Śmigły-Rydz podobnie jak stary grzyb ,też uwielbiał parady wojskowe.
A im bliżej było wojny, tym parady były większe, buńczuczne wypowiedzi śmieszniejsze, no i sojusz z ołtarzem… sojusz był mocniejszy.
A kiedy wojna już wybuchła, sam marszałek był bardziej mobilny niż czołgi Guderiana w natarciu. Problem w tym, że poruszał się w tym samym kierunku co one.
Jeżeli już tłuku to Ausländer;););)
~~Mysi Miskant napisał(a):Ktoś napisał: ~~Auslander Jurek napisał(a): Marszałek Śmigły-Rydz podobnie jak stary grzyb ,też uwielbiał parady wojskowe.
A im bliżej było wojny, tym parady były większe, buńczuczne wypowiedzi śmieszniejsze, no i sojusz z ołtarzem… sojusz był mocniejszy.
A kiedy wojna już wybuchła, sam marszałek był bardziej mobilny niż czołgi Guderiana w natarciu. Problem w tym, że poruszał się w tym samym kierunku co one.
Jeżeli już tłuku to Ausländer;););)