~~skorn napisał(a): Ktoś napisał: ~~Uczep wielolistny napisał(a): Tomasz Szmydt to bohater afery hejterskiej
Sędzia Tomasz Szmydt przyznał się do udziału w tzw. aferze hejterskiej w 2019 roku i atakowania w mediach społecznościowych sędziów sprzeciwiających się wprowadzaniu zmian w sądownictwie przez ówczesnego ministra Zbigniewa Ziobrę. W tych działaniach miała też uczestniczyć była żona Szmydta, znana pod pseudonimem "Mała Emi". W 2019 roku Szmydt został zwolniony ze stanowiska dyrektora Biura Prawnego w Krajowej Radzie Sądownictwa.
W 2022 roku Szmydt postanowił ujawnić nieetyczne działania w resorcie sprawiedliwości. Jak wówczas przekonywał w rozmowach z mediami, na skutek zaangażowania w szkalowanie sędziów "stracił najwięcej - rodzinę i pozycję zawodową".
Nie jest łatwo przekleić plaster z własnego tyłka na cudzą twarz. Groteskowa operacja przylepiania Szmydta do demokratów też się nie uda. Bez Kaczyńskiego i Ziobry taki zdrajca nie miałby szans na karierę.
Nie przesadzaj z tymi opiniami o Kaczyńskim i Ziobrze. Pani Gersdorf Prezes Najwyższego Sądy była w Niemczech w Berlinie w Bundestagu i prosiła niemiecki rząd o interwencję w Polsce, ponieważ łamana jest w naszym kraju demokracja. To była jawna zdrada stanu. Ta sama pani Gersdorf jadąc z mężem ich autem , maż za kierownica - również wysoki ranga sędzia zajeżdża drogę na lewym pasie motocykliście powodując jego śmiertelny upadek. Zwalniaj na chwilę i uciekają z miejsca wypadku. Zeznaje, że przed ich maska coś nagle przeleciało. Przeleciał motocykl, który odbił się od barierek. Dali nogę i głupa pala w zaparte, że nic nie widzieli. Pan Kierwiński widać z wyrazu twarzy oraz z mowy widać i słychać, że był pod wpływem alkoholu, a kit wciskają, że był trzeźwy i pokazują badania alkomatem. Na pewno on nie dmuchał. Idiotów z ludzi robi obecny rząd.