~Ja napisał(a): Jak ja rodziłam to wszystkie sale były zajęte tylko sala rooning była wolna co mnie zdziwiło ale szybko zrozumiałam dlaczego gdy tylko tam trafiłam...
Ja również byłam na takiej sali, ale.. po porodzie powiedziałam że jestem wyczerpana i czy mogą zabrać maluszka- z grymasem ale wzięli :P następnego dnia poprosiłam również o opiekę, pielęgniarki zajęły się małą do gdz 23 a później odwiozły mi córkę. Generalnie wszystko OK, tylko ten starszy personel na noworodkach wymaga wymiany :( młode pielęgniarki są życzliwe, pomocne ale te starsze pozostały w starym systemie niestety.
Brak zastrzeżeń do porodu i położnych :)
moją ciąże prowadził Ziółkowski- mimo to przyjęto mnie w miły sposób, choć lekarza tego nie znoszą w naszym szpitalu