~ napisał(a): Kogo to obchodzi, że przewidzieć nie mogła? Jesteś jakimś psychologiem psów? a może sam jesteś pies?
"psycholog psów" to behawiorysta . Nie kształciłem się w tym kierunku i nie jestem psem :) Chociaż czytając Twoje wynurzenia ,dochodzę do wniosku ,że prędzej zrozumiem szczekanie psa niż Twoje .Zakładam z góry ,że nie masz żadnego żywego stworzenia pod opieką ?? Bo jeśli masz to z racji jego dobra ,należy się je odebrać.Dzieci (jeśli masz) też będziesz bił zawczasu ,bo przewidzisz ,że coś narozrabiają ? Jeśli twierdzisz ,że trzeba karać kobietę za to że pies którego przygarnęła ,uciekł ze strachu przed burzą ,to bardzo Ci współczuję .Musiałeś być bity w dzieciństwie ...po głowie.