~Obserwator napisał(a): To jeszcze jeden dowód na to, aby tereny działek ogrodniczych miasto zagospodarowało na pożytek wszystkich mieszkańcow naszego grodu, a nie tylko na wyłączność w formie darmowej dla działkowiczów. Najlepiej , aby tereny miasto poprostu sprzedało.

Mam działkę od zeszłego roku, nikt nie dał mi jej za darmo, kupiłam ją, płacę też za jej używanie i na dodatek wspomnę że dobrowolnie sporo pieniędzy już na nią wydałam.
Obecnie drogi Obserwatorze to za darmo można jedynie wp... dostać!
Ogródki działkowe są zagospodarowane przez wielu mieszkańców Bolesławca, przychodzą tu wielopokoleniowe rodziny i na takich działkach czas spędzają nie tylko babcie i dziadkowie ale też maluchy.
Wiem także że jest sporo działek "pustych", które poprostu można zacząć uprawiać, większość jest zachwaszczona i wymaga mnóstwa pracy, ale są!
Czy to jest wyłączność? Przecież każdy zainteresowany może z tej wyłączności skorzystać.
A jeśli miasto zechce mi tą działkę sprzedać na własność to z chęcią ją kupię, bo grzebanie we własnej ziemii sprawia mi radość :)

~ napisał(a): Acha, ... fajnie...

(...)
Pod wpisem radośnie informującym o jawnych i uczciwych przetargach, pojawił się wpis opisujący jeden ze sposobów oszustwa przetargowego.
I powyższy cytat onosi sie właśnie do niego.

(...)
I tym sposobem kolejny mieszkaniec popiera sprzedaż działek w formie przetargu.

Zmoderowano 30.09.2013 godz.9:17 - powód: pomówienia. Nikt nie moderował cytowanego tekstu. Gdyby tak było , to zostałby ślad w postaci wpisu , jak ten obecny. (moderator)

Zaczęło się palenie na działkach co wieczorami widać i czuć w całym Bolesławcu. Drodzy dziadkowie i rodzice, staracie się cały rok o to żeby wasze dzieci jadły świeże i zdrowe owoce z waszej działeczki, a w październiku trujecie je bardziej niż palacze papierosów. Zastanów się drogi dziadku, babciu, tatusiu i mamusiu ile dzieci przez wasze palenie śmieci umrze na raka!

Uwaga! Nie wolno palić odpadów ogrodowych
Po pięknych, ciepłych miesiącach zawitała do nas jesień. Czas zacząć więc porządki w przydomowych ogródkach i na działkach. I jak co roku jest problem z zeschniętymi liśćmi i starymi gałęziami. Nie można ich palić. Zatem co z nimi robić?

Jesień to początek bardzo ciężkiej pracy dla wszystkich działkowiczów i ogrodników, którzy zmuszeni są zrobić porządki przed zimą w swoich ogrodach. Wielu z nich dla własnej wygody pali w ogniskach zebrane odpady roślinne nie tylko uprzykrzając tym życie sąsiadom i zanieczyszczając środowisko, ale także łamiąc prawo. O szczegóły zapytaliśmy rzecznik prasową Straży Miejskiej w Szczecinie, Joannę Wojtach.

- Do ubiegłego roku prawo pozwalało na to, żeby spalać części organiczne czyli gałęzie i liście pod warunkiem, że nie powodowało to nadmiernej emisji dymu i nie utrudniało życia sąsiadom. Jednak prawo się zmieniło. W tej chwili na gminę został nałożony zgodnie z uchwała Rady Miasta obowiązek selektywnej zbiórki odpadów, nawet odpadów zielonych. Zatem działkowcy oraz właściciele swoich nieruchomości przy których mają ogródki rozpoczynający wiosenne porządki mają dwie opcje do wyboru: albo kompostować, albo oddawać odpady do ekoportów. - informuje Joanna Wojtach.

Jednak nie wszyscy mieszkańcy naszego miasta przestrzegają obowiązującego w tym temacie prawa. Jeżdżąc ulicami Szczecina, szczególnie w okolicach ogródków działkowych, możemy czasami odnosić wrażenie, że płoną całe działki.

Co zatem grozi za zanieczyszczanie powietrza w ten sposób?

- Ja zaczęłabym od tego, że mimo wszystko Straż Miejska na pewno zacznie od edukacji. Wszędzie tam gdzie pojawią się sygnały od sąsiadów, że odbywa się spalanie strażnicy będą interweniować i informować, że tego już robić nie można bo można dostać mandat. - tłumaczy Joanna Wojtach.

Osoba przyłapana na paleniu zielonych resztek, liści, gałęzi w ogródku lub na działce może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 zł. - Jeżeli wniosek zostanie skierowany do sądu ta kara może być dziesięciokrotnie wyższa. Nie chcemy straszyć mieszkańców, ale muszą się przyzwyczaić do nowych obowiązków. - dodaje Wojtach.

Zatem najlepiej prawo znać i prawa przestrzegać.

Odpady problemowe, w tym liście, gałęzie itp., są przyjmowane w wyznaczonych EKOPORT-ach na terenie Szczecina:

Wszystkie punkty otwarte są od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 - 17:00, a w sobotę od 9:00 do 13:00.

O wiele łatwiej i taniej jest jednak założenie kompostownika. Co można kompostować? Opadłe liście, skoszona trawa, odchody zwierzęce, owoce opadłe z drzew, chwasty, połamane gałęzie. Kompostownik jest idealnym sposobem z jednej strony na wykorzystanie odpadków organicznych, z drugiej na przygotowanie naturalnego i efektywnego nawozu.

Dlaczego w Bolesławcu Straż Miejska nie działa tak jak w Polsce !!!! gdy działki płoną !!!

Straż miejska do likwidacji.

Na działkach trawników i traw nikt nie spala.Spala sie liscie i suche badyle tylko w pażdzierniku.Zima nikt nie pali bo już nie ma co. Od maja do pażdziernika jest zakaz,którego przestrzegamy.Bądzcie wyrozumiali bo do Szczecina za daleko.

Dlaczego prawo miałoby honorować działkowiczów, skoro ustawodawca dzięki Bogu nareszcie zadbał o pozostałych obywateli naszego kraju ? Ktoś dojrzał w końcu, że nie wypada truć. Rak, to mało przyjemna choroba. Działkowiczu zabieraj swoje badyle i spalaj pod blokiem, w którym mieszkasz, przekonaj się jaka będzie reakcja twoich sąsiadów ? Szykuje się przeciw Rodzinnym Ogrodom Działkowym lawina pozwów w całym kraju. Chociaż czytałem, że ktoś palił przy domku w swoim ogrodzie, to 2500 zł dostał w sądzie plus zasądzono koszty procesu. Sąsiad nie zdzierżył smrodzenia i trucia.

Jak pięknie demokracja podzieliła społeczeństwo.Za komuny działkowicze nie przeszkadzali?Teraz wszystkim wszystko nie pasuje .Komuno(wróć) :*