rafi napisał(a): emem napisał(a): Chociazby dlatego, ze jest to kosciol z BOLESLAWCA.
Ty też jesteś z Bolesławca i co latasz promować kościoły w Krakowie ?? nie sądzę aby ci ludzie w Ameryce jakoś skakali z radości ze zobaczą kościół ze Bolesławiec dla mnie nie ma to nic z promocją miasta bo pielgrzymek do Bolesławca z Ameryki czy z Niemiec czy nie wiadomo z skąd tu nie będzie chyba ze ty zaczniesz promować Bolesławiec w Krakowie jestem ciekaw ilu Krakowianów będzie wiedzieć gdzie to miasto leży :D pewnie zacofani jak szlachta ze stolicy :D widzą swój czubek nosa :D :*
Kosciolow jako tako nie promuje, bo wiekszosc osob, z ktorymi sie spotykam nie interesuje sie kosciolami (choc sa i tacy). Ale tam gdzie moge pokazuje boleslawiecka ceramike i wiekszosc ludzi jest nia zauroczona. Kilka kompletow nawet podarowalem.
A co do mszy z Boleslawca - ja osobiscie takich rzeczy nie ogladalem, ale zapewne sa ludzie, ktorzy ogladaja i ogladac beda. Jezeli przyjezdza telewizja i chce to pokazac polonii, to tylko sie cieszyc. Moze nie jest to glowny element promocji miasta poza granicami, ale zawsze jakis. Ceramika dotrzesz do jednej grupy osob, msza do innej, a koncertem Dody do jeszcze innej. Im wiecej osob dowie sie o Boleslawcu tym lepiej.
Dopisane 30.12.2013r. o godz. 08:32:
~tomek napisał(a): Szkoda ze proboszcz nie miał odwagi przeczytać tego listu.
I bardzo dobrze, ze nie czytali, bo to same bzdury.