alter napisał(a): emem napisał(a):
Jestem powazny, powaznymi argumentami zbijam po kolei wszystkie Twoje argumenty.
Jezeli Przemyslaw potrafi(l) prowadzic wlasny biznes
Nie rozśmieszaj mnie no.
Własny biznes? Suturator? hehe Dzisiaj własny biznes ma prawie każdy! Prawie każdy może prowadzić biznes :) To wcale nie jest jakiś specjalny argument ZA :)
Tak? To dlaczego tylu ludzi tkwi w budzetowce i ciagle narzeka?
Prowadzisz wlasny biznes? I jak Ci idzie?
alter napisał(a):
emem napisał(a):
Dla mnie nie ma znaczenia jaki dyplom czy wyksztalcenie ma Przemyslaw.
Po powyższym zdaniu to nie ma o czym z Tobą rozmawiać. Nie posądzałem Cię o takie poglądy na kandydatów na poważne stanowisko :)
Powtarzam raz jeszcze - papier nie ma znaczenia.
Przykladow mozna mnozyc. Bill Gates czy Steve Jobs papieru z uczelni wyzszej nie mieli, a stworzyli i zarzadzali ogolnoswiatowymi korporacjami, ktorych budzet wynosil wiecej niz PKB Polski.
Piotr Roman byl szeregowym nauczycielem w lokalnej szkole zanim zostal politykiem. I to nie papier mu pomogl zostac prezydentem, ale inne umiejetnosci, ale tez i odrobina szczescia.
Dopisane 17.08.2014r. o godz. 00:46:
Lepiej byloby gdyby ta dyskusja toczyla sie w takich obszarach:
- jakie problemy dostrzega kandydat?
- jakie rozwiazania problemow kandydat proponuje?
- czy kandydat chce rozmawiac z ludzmi, czy chce rozwiazywac ich problemy, czy moze jednak woli zamknac sie w ratuszu?
- jakie ma pomysly na rozwoj miasta i jak zamierza je realizowac i KIEDY?