shake napisał(a): Do Pana Piotra:
Rozumiem bycie członkiem Solidarności lecz nie rozumiem bycia czlonkiem PZPR. Dlaczego?
A co widzisz złego, bycie członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej?
Pochodzę z rodziny robotniczej a mój dziadek był rolnikiem, więc partia robotniczo chłopska to była nasza partia.
W 1981 roku, wprowadzili stan wojenny i Solidarność została zdelegalizowana. W Polsce działały wtedy legalnie dwie partie PZPR i PSL i OPZZ tj. związki zawodowe branżowe.
To jak mieliśmy zmieniać tą Polskę? A nic się nie zanosiło, że PZPR się rozpadnie, więc zapisałem się do PZPR i zaczęliśmy z podobnymi do mnie ludźmi zmieniać Polskę i PZPR od wewnątrz.
Dlatego nie było w Polsce wojny domowej, bo członkowie PZPR-u już wtedy zaczęli słuchać swoich nowych, młodych towarzyszy. W niektórych miastach Solidarności Podziemnej nie było i tacy ludzie jak ja doprowadzili do okrągłego stołu, bo stare komuch wywieźliby wszystkich z Solidarności na Sybir.
W związku z tym, że Solidarność 80 w tamtym czasie nic nie wspominała o zmianie systemu, wśród nich było wielu członków PZPR-u.
Dlatego w Polsce nawet wojsko, gdzie oficer obowiązkowo należał do PZPR, przeszło w obliczu wojny domowej na stronę robotników i chłopów.
Co Wy młodzi możecie wiedzieć o tamtych czasach? Tyle co wam, zakłamańce, co po 90r. przejęli rządy i rozwalili wszystkie nasze zakłady powiedzieli. Pamiętaj, że każdy rząd ma media w ręku i każdy kłamie. Delikatniej mówiąc, mówi tylko to co Ty masz usłyszeć. :D :D :D