~ napisał(a): pół nocy się tam kręcili, cały czas na haju- w końcu sklep całą dobę... zaczepiali kogokolwiek. nigdy nie wiadomo co takiemu idiocie przyjdzie do głowy...
eto napisał(a):~ napisał(a): pół nocy się tam kręcili, cały czas na haju- w końcu sklep całą dobę... zaczepiali kogokolwiek. nigdy nie wiadomo co takiemu idiocie przyjdzie do głowy...
Kto jest za legalizacją marihuany ?
~Jason napisał(a): Piątek 13tego. To nie nóż, to maczeta.
wilczek napisał(a): A ja mam takie pytanie bo nie dostaje się po pysku za nic a tym bardziej nożem. Czy ktoś wie w jakich okolicznościach do tego doszło? Czytam to co piszecie i obwiniacie "meneli" osiedlowych rozrabiaków itd, a nie pomyślał nikt że to może były jakieś porachunki bo nie wiem ubliżył komuś, pobił kogoś lub coś w tym stylu? Jak do tego doszło? Bo może faktycznie sam jest sobie winien czego nie twierdze bo nie wiem.
Zastosowana autokorekta