We wtorek 16 maja odbyło się spotkanie prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka - Kamysza z lokalnymi działaczami Polskiego Stronnictwa Ludowego. Na spotkanie mimo wczesnej pory przybyło ponad 100 osób.
- Tak naprawdę mój przyjazd do Bolesławca rozpoczyna kampanię wyborczą do samorządów na Dolnym Śląsku - mówi prezes Władysław Kosiniak - Kamysz. - Jak na razie partia rządząca ugina się przed samorządami, ale ja nie wierzę PiS - owi, wystarczy jedna noc i mogą zmienić wszystko, w tym ordynację wyborczą do samorządów. Nie stoimy w rozkroku, nie jesteśmy totalną opozycją, popieramy dobre inicjatywy a zdecydowanie sprzeciwiamy się złym decyzjom - dodaje.
Na spotkaniu prezes PSL mówił miedzy innymi, że PSL nie ma przyjaciół poza swoim elektoratem. Nie możemy jako PSL też za dużo zaproponować młodym poza naszą wyraźną tożsamością. Zachęcał do podejmowania lokalnych inicjatyw, wzmocnienia sołectw i pokazywania kłamstw wyborczych jakie głosiła partia rządząca. Zaznaczył, że rolnicy to jedyna grupa społeczna, której z dnia na dzień podniesiono wiek emerytalny o pięć lat.
Trzeba zaznaczyć, że spotkanie było bardzo dobrze zorganizowane przez Powiatową Organizację Polskiego Stronnictwa Ludowego, którego prezesem jest Marian Haniszewski były wicestarosta. Sam prezes PSL przybył dziesięć minut przed jego rozpoczęciem, generalnie zawsze uczestnicy takich spotkań się na nie spóźniają.
Dyskusja była bardzo merytoryczna i dotyczyła spraw, które są istotne dla lokalnego środowiska. Postulowano o odblokowaniu handlu z Rosją, o ustanowieniu emerytur bez podatków, wzmocnienie władzy sołtysów, dalszą decentralizację samorządów itp. W czasie spotkania wręczono legitymacje partyjne dwóm nowym członkom PSL.
- Dla każdego jest miejsce w Ruchu Ludowym. Nasze serca zawsze są zielone - powiedział na koniec blisko dwugodzinnego spotkania prezes PLS Władysław Kosiniak - Kamysz.
~~hujowe państwo pis napisał(a): to pis zniszczył Polskie Wojsko i Polskie Sojusze i ośmieszył Polskę. Marnuje nasz czas i pieniądze. Tworzy nic nie znaczącą obronę terytorialną. Żeby powstrzymać sam Kalingrad potrzeba 20 brygad żołnierzy USA z tego 3 ciężkie a Amerykanie tworzą 1 brygadę która nie jest w stanie nawet zapewnić logistyki pod 20 brygad. Myślicie że Putin wystraszy się obrony terytorialnej ? Że po co Ćwiczy uderzenie na Polskę ? ? ?
Pis mógłby w marę sprawnie zarządzać armią ale nie ma o tym pojęcia i wygląda na to że pisu nie interesuje Obrona Polski a polityka i władza a nie doświadczeni ludzie i armia. Pis to najgorsza partia w całej historii Polski.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).