~Mlecznobiały Żółwik napisał(a): 17 tysięcy za naprawę auta po większej stluczce wartego 100 tysięcy to niewiele. Jeśli wystrzeliły ze dwie poduszki to już jest koszt okolo 4 tys. Też miałem kolizję - wymiana normalnej poduszki powietrznej plus napinacze itp 2 tysiące.
Widzę że kogoś to bardzo boli. Pewnie jeździ szrotem za 3 tysiące i myśli że remont kosztuje 500 zl... Chyba u Cytryna i Gumiaka
~Niebieskawozielony Nawłoć napisał(a): A teraz kto wprowadził takie standardy jakie zaplecze i kogo?
Kandydatka Cichosza.. może trzeba poprawiać z mieszkańcami o kulturze a nie tylko z redaktorem, czy moze Vice nie pozwala
~Mlecznobiały Żółwik napisał(a): Kalocefalus - co racja to racja. Właśnie widzę. Co jeden mądrzejszy. Ciekawe tylko czy to gimbaza tak pisze czy fanatycy kandydatki
~Kirowy Kalocefalus napisał(a): Jeszcze do tego wróżbici:)
Puknijcie się w głowę bo ta chęć wygranej rozum co nie którym odbiera.