PanM napisał(a): Z całym szacunkiem Lucjanie. Opierajmy się na faktach. To że nie lubimy i nie ufamy Rosji nie znaczy że możemy im przyklepać każdą Polską katastrofę.
Gdybyś to Ty był na miejscu Rosji a naprzeciw siebie miał takiego oszołoma jak Macierewicz dał byś im te szczątki.?
Wyobrażasz sobie co on by wtedy mógł tu z nimi zrobić?
Jest więcej jak pewne że za kilka dni pojawiły by się ekspertyzy o wybuchach i dowody na istnienie materiałów wybuchowych. Komisja Mullera rzetelnie wszystko sprawdził. Ba nawet uwiarygodnili czy nie brakuje choć milimetra taśmy. Na jakiej podstawie podważasz wiarygodność komisji Mullera ? Czy to Twoim zdaniem zdrajca a może ukryty Rusek ?.Była tam nasza komisja i przywiozła dokumentacje z wypadku. Byli tam nasi specjaliści i sami szukali śladów materiałów wybuchowych. Poniżej masz tu skrót lotu. Pod koniec widać że samolot nie jest na tzw " ŚCIEŻCE PODEJŚCIA ".
Słychać kilka razy sygnał alarmów .
Powiem więcej Lucjanie -- wypadek Szydło w Oświęcimiu . Nikt nie zginął a tu prawy i sprawiedliwy Polski rząd używając całej mocy państwa chce ZASZLACHTOWAĆ chłopaka z fiacika.
Obejrzyj symulacje lotu. Przecież nie zrobili jej ruscy ani muzułmanie a alkaidy.
Dopisane 17.04.2023r. o godz. 19:06:Lotnisko w Smoleńsku nie ma ani wieży kontrolnej ani systemu naprowadzania ILS .
Przemku wiem że dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu , atakujesz personalnie Macierewicza zapominając że katastrofa miała miejsce w 2010 roku powtórzyłeś to co jest w raporcie Anodiny .
Dlaczego mam wierzyć komisji Millera która kropka w kropkę powtórzyła raport komisji Anodiny .
Kłamiesz o ZACZLACHTOWANIU chłopaka z fiacika Twoja obsesja i nienawiść do PiS jest równa Twojej nienawiści do Janusza i Janusza do Ciebie .
Jest prawomocny wyrok sądu w sprawie wypadku Beaty Szydło .
W lipcu 2020 r. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu uznał, że kierowca seicento nieumyślne naruszył zasady ruchu drogowego podczas wypadku i warunkowo umorzył postępowanie. Kierowcy seicento nakazano zapłacić 1 tys. zł nawiązki na rzecz Beaty Szydło i funkcjonariusza ówczesnego BOR. Była premier oświadczyła, że się nawiązki zrzeka.
Od orzeczenia Sądu Rejonowego odwołali się zarówno prokuratura, jak i obrońca mężczyzny.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał częściowo wyrok pierwszej instancji. Sebastian Kościelnik, kierowca seicento został uznany za winnego, ale bez kary.
Sam oskarżony przyznał, że wciąż nie czuje się sprawcą wypadku, jednak prawomocne rozstrzygnięcie go nie satysfakcjonuje. Pozytywnie ocenił jednak decyzję sądu, który kosztami postępowania obciążył skarb państwa. - Mogą być one naprawdę ogromne. Do tej pory nie poznaliśmy (wysokości) całej tej kwoty. Powątpiewam, czy byłbym w stanie spłacić to do końca życia – powiedział Sebastian Kościelnik.
https://www.rp.pl/prawo-karne/art38027501-jest-prawomocny-wyrok-sadu-w-sprawie-wypadku-beaty-szydlo