Bolec to Hamburg

Sprawa wygląda na delikatną i tak należy ją rozwiązać. Wzajemne opluwanie klient taxi nic nie pomoże.
Właściciel taxi to normalny prywatny przedsiębiorca. / nie służący / tak jak wszyscy pracuje aby utrzymać siebie i rodzinę.
Jako człowiek ma z pewnością swoje radości i problemy. Ma też określone możliwości czasowe pracy . Związane z wieloma aspektami życia . Takie jak czas dla rodziny i wytrzymałość organizmu i zwykła kalkulacja polegająca na tym w jakich godzinach najbardziej opłaca się bycie na posterunku w pracy .Nikt dobrowolnie nie wstaje by być o 4 w nocy na posterunku i oczekiwać na ewentualny kurs.
Z drugiej strony klient - człowiek mający swoje potrzeby , obowiązki i oczekiwania wobec innych.
Myślę że tu zawiodła komunikacja między stronami . Gdyby w czasie bezpośredniego kontaktu była udzielona zdecydowana informacja że nie ma możliwości rezerwacji tzw " drobnych kursów " wszystko było by jasne. Potencjalny klient wstał by wcześniej , wykonał telefon i wiedział by w jakim jest położeniu. Pamiętając że taxi to nie miejski autobus jeżdżący w/g kursu. Tu należało by wykazać się dozą wyrozumiałości .Jak można oczekiwać że ktoś wstanie o trzeciej , przygotuje samochód , dojedzie do klienta , odwiezie go o 4 na dworzec zainkasuje powiedzmy 15-20 zł i będzie zadowolony.A co dalej drogi kliencie ?
Auto z powrotem do garażu bo o tej porze zero ruchu itd ?
Szanujmy się wzajemnie i rozmawiajmy.



Dopisane 19.12.2022r. o godz. 16:13:

Dodajmy że to była niedziela szanowny kliencie --

na całe miasto jeździ kilkadziesiat taksówek i to nie jedyne przecież .... w niedziele o 6 rano zadnemu taksiarzowi nie chce się wstawac, to głównie starsze osoby , a zostawic na kilka dni auto na dworcu to mega kasa takze wychodzi na to ze rower najtaniej nawet zimą....

~~wsa napisał(a): na całe miasto jeździ kilkadziesiat taksówek i to nie jedyne przecież .... w niedziele o 6 rano zadnemu taksiarzowi nie chce się wstawac, to głównie starsze osoby , a zostawic na kilka dni auto na dworcu to mega kasa takze wychodzi na to ze rower najtaniej nawet zimą....

Jest ustawa zakazująca pracę w niedziele. Kościół też jest temu przeciwny.
Jedynie starsi ludzie chadzają w tym czasie na poranne msze.
Taksówkarz też człowiek . A tak przy okazji kto sprawił że pozostawienie auta tak drogo kosztuje . Powiedzmy rano jedziesz pociągiem do Wrocławia a wieczorem wracasz . Można by do tego użyć swojego prywatnego samochodu.
Kto ułatwia życie po pierwsze mieszkańcom ?

~~Jasnoszary Szarłat napisał(a): Jechałem srebrnym oplem Zafirą ,chyba . Że takie klekoty jeżdżą na taxi ? Masakra.
Uber jest potrzebny w tym Miescie to złotówy wymiękną.

Uber z gruzinem za kierownicą . Oni kręcą najlepsze numery :)

~~Jasnoszary Szarłat napisał(a): Jechałem srebrnym oplem Zafirą ,chyba . Że takie klekoty jeżdżą na taxi ? Masakra.
Uber jest potrzebny w tym Miescie to złotówy wymiękną.

Uber to korporacja o globalnym zasięgu . Sprawdza się raczej w dużych aglomeracjach. Cena ich usług zawiera zwykle trzy składowe . Pierwsza " wejście " powiedzmy 7 zł + 1,8 zł za kilometr + 0,35 gr za minutę . Odwołanie kursu możliwe i płatne 10 zł.
Tu niestety kryje się inna " niespodzianka dla klienta. Jeśli na prowincji taka korporacja wyeliminuje całkowicie konkurencję to na zmiłowanie cenowe raczej nie można będzie liczyć . Tak samo jak na odrodzenie się lokalnej konkurencji.
W razie co jest dostęp do płatnych wypożyczalni roweru lub hulajnogi.O darmowych autobusach nie wspomnę.
Może pomoże tu wniosek do ratusza aby na poranne lub nocne pociągi można było dojechać z domu na dworzec bezpłatnym autobusem.
Należy pamiętać że to zainstalowanie parkometrów skomplikowało transport prywatny w obszarze centrum miasta.

~~Ustawa i religia napisał(a):

Ktoś napisał: ~~wsa napisał(a): na całe miasto jeździ kilkadziesiat taksówek i to nie jedyne przecież .... w niedziele o 6 rano zadnemu taksiarzowi nie chce się wstawac, to głównie starsze osoby , a zostawic na kilka dni auto na dworcu to mega kasa takze wychodzi na to ze rower najtaniej nawet zimą....

Jest ustawa zakazująca pracę w niedziele. Kościół też jest temu przeciwny.
Jedynie starsi ludzie chadzają w tym czasie na poranne msze.
Taksówkarz też człowiek . A tak przy okazji kto sprawił że pozostawienie auta tak drogo kosztuje . Powiedzmy rano jedziesz pociągiem do Wrocławia a wieczorem wracasz . Można by do tego użyć swojego prywatnego samochodu.
Kto ułatwia życie po pierwsze mieszkańcom ?

protestujcie gdzie się da!!!!

No i co? Trzeba było wybrać tego który się miał za lepszego od Romana a nie było by parkometrów i taxi by było na pstryknięcie palcem.