Nie zbierajcie grzybów w miejscach dotkniętych powodzią

Zawsze zbieraj grzyby w miejscach oddalonych od potencjalnych źródeł zanieczyszczeń, takich jak drogi, tereny przemysłowe, wysypiska śmieci i obszary dotknięte powodziami.

Koszyk grzybów (fot. Kazimierz Marczewski)

Zbieranie grzybów w miejscach dotkniętych powodzią wiąże się z pewnym ryzykiem, które wynika z możliwości skażenia gleby i roślinności różnymi substancjami - informuje Główny Inspektorat Sanitarny.

Oto kilka kwestii, które warto wziąć pod uwagę:

Powódź przenosi różne chemikalia i substancje toksyczne, takie jak oleje, pestycydy, środki czyszczące czy odpady przemysłowe. Gleba, która była zalana, może absorbować te substancje, a grzyby jako organizmy absorpcyjne (bioakumulatory) mają zdolność kumulowania w sobie zanieczyszczeń. Zjedzenie takich grzybów może być niebezpieczne dla zdrowia.

Woda powodziowa może przenosić bakterie, wirusy, pasożyty i inne mikroorganizmy, które mogą zanieczyścić nie tylko glebę, ale także same grzyby. Patogeny te mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia człowieka, prowadząc do zatruć pokarmowych lub chorób zakaźnych.

Woda powodziowa może również wypłukiwać metale ciężkie z gleby lub zanieczyszczeń przemysłowych (np. ołów, rtęć, kadm). Grzyby mają zdolność do bioakumulacji tych metali, co sprawia, że ich spożycie może prowadzić do długoterminowych problemów zdrowotnych, takich jak uszkodzenia wątroby, nerek czy układu nerwowego.

Powódź może zmieniać skład gleby i jej zdolność do odżywiania roślin i grzybów. W związku z tym, warunki wzrostu grzybów mogą się pogorszyć, a niektóre gatunki mogą wytwarzać toksyny (np. mikotoksyny) w odpowiedzi na stres środowiskowy.

Zanieczyszczenia chemiczne i biologiczne mogą nie dawać widocznych śladów na grzybach. Nawet jeśli grzyby wyglądają zdrowo, nie oznacza to, że są bezpieczne do spożycia. Toksyny i mikroorganizmy mogą być obecne mimo braku jakichkolwiek zmian w wyglądzie czy smaku grzybów.

Zbieranie grzybów w miejscach po powodzi jest ryzykowne, więc lepiej zachować ostrożność i wybierać tereny, które nie były zalane.