~~xd napisał(a): Jezuu jacy wszyscy nagle mądrzy. Ciekawe ile tych cwaniaków wyżej kiedyś brało samochód od tatusia i zapierdzielali 3x szybciej niż mówią przepisy. Nie oszukujmy się nikt z kierujących wypowiadających się tu nie jeździ przepisowo. Może to się zdarzyć każdemu i to nie koniecznie przez brawurową jazdę. A zrzucanie winy na wiek czy na płeć... Śmieszne. Większość wypowiadających się tu "mężczyzn" nie wiedziałoby co zrobić w sytuacji kiedy samochód wpada w poślizg. Mam 24 lata prawo jazdy od 6 lat i sama zachowałbym się pewnie podobnie. A zabranie prawa jazdy nie jest rozwiązaniem ... Dużo ludzi stwarza dużo większe zagrożenie niż dziewczyna która poprostu miała pecha.kazdemu mogło się to zdarzyć nawet tym najlepszym kierowcą którzy wypowiadali się powyżej
Pozdrawiam ☺
~~Ruda napisał(a): Niekturzy ludzie to dupki... Nie nie wiecie o wypadku ani o dziewczynie a pietnujecie ja... Wracala z pracy, zmeczona a polaczenie tego i mokrych "polskich" drog czesto dale taki efekt... Dziewczyna jechala przepisowo, wpadla w dziure, zazucilo jej tylem i nie utrzymala auta... Zdarza sie. Wiec kur*a nie gadajcie jak nic nie wiecie. Przeczytaliscie ogloczenie i sie wymadrzacie choc guwbo wiecie... Sory ale taka prawda.....a ta dzura to była chyba na czas wypadku bo przed jej nie było i po jej nie ma,ale za to nienormalnośc jest cały czas,jak można bronić głupoty potencjalnego zabójcy drogowego.Gdyby w pojezdzie poszkodowanego siedziała twoja ukochana osoba i została by pokrzywdzona ,też byś jeden z drugim bronił sprawcy?
~~klucznick napisał(a):~~Ruda napisał(a): Niekturzy ludzie to dupki... Nie nie wiecie o wypadku ani o dziewczynie a pietnujecie ja... Wracala z pracy, zmeczona a polaczenie tego i mokrych "polskich" drog czesto dale taki efekt... Dziewczyna jechala przepisowo, wpadla w dziure, zazucilo jej tylem i nie utrzymala auta... Zdarza sie. Wiec kur*a nie gadajcie jak nic nie wiecie. Przeczytaliscie ogloczenie i sie wymadrzacie choc guwbo wiecie... Sory ale taka prawda.....a ta dzura to była chyba na czas wypadku bo przed jej nie było i po jej nie ma,ale za to nienormalnośc jest cały czas,jak można bronić głupoty potencjalnego zabójcy drogowego.Gdyby w pojezdzie poszkodowanego siedziała twoja ukochana osoba i została by pokrzywdzona ,też byś jeden z drugim bronił sprawcy?