Ktoś napisał: grzywna może mieć uzasadnienie wyłącznie w przypadku kiedy ktoś poniesie szkodę i wtedy grzywna powinna być rekompensatą dla pokrzywdzonego, ale jakie uzasadnienie ma mandat, którego beneficjentem jest podobno skarb państwa? - czy państwo poniosło jakąkolwiek szkodę? proszę o przedstawienie dowodu.
skończ pier..ić,.... kara z reguły jej stosowania ma być surowa i dotkliwa, aby w przyszłości nigdy więcej nie miało miejsca niepodporządkowanie się normom prawnym. Wykroczenie nie musi być skutkowe, aby kogoś ukarać, a grzywna nie jest żadną rekompensatą. Dajmy na to jedziesz bez zapiętych pasów bezpieczeństwa to dostajesz 100zł mandatu. Nie wyrządzasz nikomu krzywdy, jednakże przez swoją roztropność narażasz wszystkich na niepotrzebne wydatki, bo przy lekkiej stłuczce nawet nie z twojej winy, lądujesz na przedniej szybie i łamiesz kinol. Jak myślisz za czyje pieniądze sie wtedy leczysz? Za kasę wszystkich podatników. A dlaczego wszyscy mają się składać na twoją lekkomyślność?
Druga sprawa to taka, że w obecnej sytuacji grzywna 200zł to śmieszna suma. Z tego co obserwuje to ludzie nie boją się kar i mandatów, mają gdzieś wysokość mandatu, bo ich na to po prostu stać.
Trzecia sprawa to taka że ludzie sami dają się okradać z pieniędzy. Prosta sprawa nie chcesz stracić kasy to jeździj zgodnie z przepisami.
A kary za łamanie przepisów powinny być zdecydowanie wyższe. Tylko takie jest lekarstwo na piractwo drogowe. Wszyscy jeździli by jak w skandynawii obawiając się grzywien.