PanM napisał(a): ~~Szarożółta Hortensja napisał(a): PanM napisał(a): W czasie pożegnania większości zmarłych wielokrotnie wypowiadana jest formuła " WIECZNE ODPOCZYWANIE RACZ MU DAĆ PANIE "
Jak się to ma do zwykłej prozy życia pomijającej nadęcie hipokryzję fałsz , lenistwo , pazerność, niemoc lub zwykłe zapomnienie.
W praktyce mało który grób pamiętany jest przez drugie pokolenie a przez trzecie niemal żaden.
Na cmentarzach komunalnych brak opłaty na następny okres " ochronny" zamienia " WIECZNE ODPOCZYWANIE " na kalosze grabarza i wieczny niebyt na śmietniku.[img=1612620926_l54y7tg.jpg]
Troszkę mylisz pojęcia. "Wieczny odpoczynek" nijak się ma do grobu i prozy życia tu na ziemi z samego założenia.
I przy okazji przejdź się na cmentarz albo obok cmentarza wieczorem, zobaczysz jak wiele zniczy się pali na grobach. To, że ty nie pamiętasz o zmarłych nie znaczy, że inni tak samo.
Chętnie poczytam o " prawdziwym wiecznym odpoczynku "
p.s Skąd wniosek że nie pamiętam ?
Słusznie ktoś wyżej zauważył, że próbuje pan zabierać głos w tematach zupełnie sobie nieznanych.
Po pierwsze, przy likwidacji grobu, nikt nie wyrzuca szczątków ludzkich na śmietnik, a jeśli to robi to niezgodnie z prawem. Szczątki poprzedniego "lokatora" grobu są zagrzebywane w głębszym dołku, w tym samym grobie.
Po drugie. Gdyby pan zacytował ciąg dalszy modlitwy, to nie musiałby pan zadawać tak bezsensownego pytania. A ciąg dalszy brzmi "A światłość wiekuista niechaj mu świeci. Amen". Ta światłość do bliskość Boga. Żywi tymi słowami modlą się za zmarłego, by dane mu było dostać się do Nieba. A czy tam znajdzie się tylko jego część duchowa, czy dusza łącznie ze zmartwychwstałym ciałem to już dla nas mniej istotne. Przekonamy się o tym w stosownym czasie.