~~Pau napisał(a): Wpadłam tam po pracy z koleżanka, popatrzylysmy na ceny i wyszłyśmy. Chyba kogoś z tymi cenami zdrowo stuknęło
Masz racje. Lepiej isc najeść się kebaba za 10 i napchać żołądek niż zjeść coś dobrego przygotowanego z sercem i na porządnych surowcach. Jak można oceniać jakakolwiek restauracje po cenach, niczego nie próbując? Typowi małomiejscy polaczkowie