Czy Niebieska karta się przedawnia ?

Niebieska karta niczego nie załatwia !!!--Tu chodzi o statystykę !!!Sąsiadki mąż, zaburzony psychicznie człowiek, znęcajacy sie nad rodziną (kiedyś miał wyrok w zawieszeniu!!!!)Skorzystał, z okazji, że jego żona wyjechała do sanatorium, zadzwonił na policję, ze pobił go syn...Żona wraca do domu-- nie wie o niczym--puka do drzwi, aspirant--- mówiac:pani syn ma założona nieb. kartę -- bo pobił ojca !!!Żona tego psychopaty, pyta , dlaczegodlaczego ??? Czy mąz miał obdukcję, czy są światkowie pobicia --na jakiej podztawie oskarża sie człowieka ??A.. bo ten pan zadzwonił.. Pózniej chodziła ta pani na policję ( coś pisali..) Pózniej musiała iść z synami do opieki--był tam też uwczesny dzielnicowy--p. dzielnicowy, tłumaczył, że syn jest duży ( około 2m)i ci wezwani policjanci, zadecydowali, o karcie ze wzgl. na wzrost syna !!!... A pani z opieki ---zapytana przez żonę psychopaty,, po co nas wzywacie, ???-- jak pani mi może pomóc ??? Pani podpowiedziała-- aby wszyscy opuścili--( tzn. żona i synowie)mieszkanie ,gdzieś wynajęli sobie lokum.. a zaburzonaego psychopatę zostawić na włościach !!! jedynie( sąsiadka sie śmieje,), poznała kilku młodych -- nie wiele wiedzacych, aspirantów !!! Czy wystarczy być wysokim, aby być skazanym --- nie słusznie ???!!!Czy nie szkoda czasu, tych wszystkich zatrudnionych ludzi, i upokorzenia tej rodziny ??? musieli chodzić zeznawać--- a w rezultacie, nikt nie umiał im pomóc !!!Ale statystyki, sie zgadzają...jak bez żadnych oznak( niby, pobicia),bez świadków-- można żonie i dorosłym już synom stworzyć piekło ?????? po prostu upokorzyc ich ????Pewnie ku chwale---temu, kto wymyślił, tą niebieską kartę!!!!

To teraz nie wiadomo komu założono niebieską kartę, Robertowi czy jego żonie .