~~Szmaragdowozielony Różanecznik napisał(a):
A po co te azyle, skoro na nich i tak pieszy ma pierszeństwo?
~~Niebieskawa Godecja napisał(a):Ktoś napisał: ~~Szmaragdowozielony Różanecznik napisał(a):
A po co te azyle, skoro na nich i tak pieszy ma pierszeństwo?
po tym poście widać że te ''azyle'' mogą stworzyć dla niektórych nie tylko więcej problemów ale i niebezpieczne sytuacje...a więc zamiast je teraz tworzyć warto było wcześniej przeprowadzić chociaż podstawową edukację ...
zaznaczam po pewnych obserwacjach że taka edukacja powinna dotyczyć zarówno pieszych jak i kierowców...
właśnie przy ''manhatanie'' można najdokładniej zaobserwować pewne błędy w zachowaniu...
~~Złocistobrązowa Cykoria napisał(a): ~~Niebieskawa Godecja napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Szmaragdowozielony Różanecznik napisał(a):
A po co te azyle, skoro na nich i tak pieszy ma pierszeństwo?
po tym poście widać że te ''azyle'' mogą stworzyć dla niektórych nie tylko więcej problemów ale i niebezpieczne sytuacje...a więc zamiast je teraz tworzyć warto było wcześniej przeprowadzić chociaż podstawową edukację ...
zaznaczam po pewnych obserwacjach że taka edukacja powinna dotyczyć zarówno pieszych jak i kierowców...
właśnie przy ''manhatanie'' można najdokładniej zaobserwować pewne błędy w zachowaniu...
To może napisz co w sytuacji kiedy na azylu jest pieszy, albo po prostu przez niego przechodzi? Co to za różnica jeśli byłoby samo przejście bez azylu?
~~Leśne Ruchadło napisał(a): ...a na większości przejścć nadal ciemno jak 'w doooopie u murzyna'.