~~Monik napisał(a):Ktoś napisał: ~~Kasztanowatordzawa Kobea napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Kasztanowy Uczep napisał(a): Wypadki na tyle tysięcy poruszaj,,acych się pojazdów się zdarzają i będą się zdarzać. Ja się tylko pytam co robią w tej sprawie władze Bolesławca i Dyrekcja Dróg. Przecież przez taki wypadek Bolesławiec jest przez kilka godzin sparaliżowany. I tak jest od lat. A co zrobić? Pisałem o tym już niejednokrotnie. Uruchomić zjazd z A4 na na drogę prowadzącą na Krzyżową. Jeśli nie na stałe to właśnie na wypadek takich sytuacji. Samochody przez Krzyżową i Tomaszów czy to w jednym , czy w obu kierunkach omijają miasto. A wypadki w rejonie strefy Krzywa są bardzo często. Ale widocznie to w papierowym i z kartonu krajum jest za trudne. Lepiej stać w korkach , rozjeżdżać ulice miasta i dbać tym samym o ekologię.
Ha ha ja iuz w momencie budowy A4 zglaszalem ze na odcinku Jedrzychowice - Wroclaw bedzie armagedon ale twardoglowi z GDDK i A mieli to po prostu w d u p i e mialo byc wasko i szybko
Zgłaszałem hałas przy DK94 w Kruszynie generowany przez duży ruch, gddkia ma to gdzieś
pisać do skutku, zbierać podpisy ludzi i wtedy moze ekrany postawią , bo to jest cyrk co oni robią z ludzmi
~~Ciemnożółty Platan napisał(a): Myślałem , że im to do rana zejdzie. Od 8.30 do 18.00 usuwanie Tira i naczepy z drogi. To się w głowie nie mieści. Tira z naczepą ściągnąć na jeden pas drogi, rzepak załadować w ciągu góra godziny na inny samochód, drogę wodą spłukać i po robocie. Roboty góra na 3 godziny. Co oni to łopatami ładowali? Co za kraj ślimaków!!!