~~Błękitnozielony Rojnik napisał(a):jakiego majatku !!! miezkanie nie było ich włanością !!!Ktoś napisał: ~~Zły napisał(a): Jakby kochał żonę to by w ten sam dzień zgłosił na policję i sprowadził w miejsce postoju auta by to zabezpieczyli. A nie dopiero dzień później jak już będzie brak dowodu. Ale najw. z tego wynika że jest auto i mieszkanie rozwodu już nie będzie podziału majątku też a jeszcze współczucie ludzkie...?? - no nieee bo nie wytrzymam..... Pytam T gdzie podziałeś żonę. To co się stało i brak natychmiastowej niezwłocznie interwencji na Policji tego samego dnia daje bardzo dużo do myślenia...
Dokładnie
~~Płowoszara Firletka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Błękitnozielony Rojnik napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Zły napisał(a): Jakby kochał żonę to by w ten sam dzień zgłosił na policję i sprowadził w miejsce postoju auta by to zabezpieczyli. A nie dopiero dzień później jak już będzie brak dowodu. Ale najw. z tego wynika że jest auto i mieszkanie rozwodu już nie będzie podziału majątku też a jeszcze współczucie ludzkie...?? - no nieee bo nie wytrzymam..... Pytam T gdzie podziałeś żonę. To co się stało i brak natychmiastowej niezwłocznie interwencji na Policji tego samego dnia daje bardzo dużo do myślenia...
Dokładnie jakiego majatku !!! mieszkanie nie było ich własnością!!!
~~dziwne napisał(a): Policja podobno zobaczyła samochód dopiero gdy rodzina zaginionej przewiozła go lawetą do Kruszyna .Tymczasem dzisiaj pokazano nagranie jakie zrobił jakiś kierowca na którym widać samochód zaginionej a przy nim stojący policyjny radiowóz z włączonymi kogutami i to parę godzin wcześniej
~~Beżowobrązowy Ogórecznik napisał(a): znalazła się