miasto rzadzi banda urzedników mających gdzieś mieszkańców, nie biorą pod uwage ich zdania więc jest burdel na kółkach i tyle...kasa jest marnowana, a miasto jest czarnej ...d..upie z rozwojem...emerycie w ratuszu to mamy efekty....marne niestety

Kto się chce taplać w zupie Romana brrr

~~Złotobrązowy Rumianek napisał(a): miasto rzadzi banda urzedników mających gdzieś mieszkańców, nie biorą pod uwage ich zdania więc jest burdel na kółkach i tyle...kasa jest marnowana, a miasto jest czarnej ...d..upie z rozwojem...emerycie w ratuszu to mamy efekty....marne niestety

Wybór nowej nazwy dla basenu to ważna decyzja, ponieważ powinna ona przyciągać uwagę i dobrze oddawać charakter tego miejsca. Nazwa może nawiązywać do wody, sportu lub relaksu, dzięki czemu będzie bardziej zapadająca w pamięć.

Można postawić na coś klasycznego, jak “Oceanik” czy “Aqua Centrum”, albo wybrać nazwę bardziej kreatywną, np. “Błękitna Laguna” lub “Fala Energii”. Ciekawym pomysłem jest też odniesienie się do lokalnych tradycji czy geografii – np. jeśli w pobliżu znajduje się rzeka, można to wykorzystać w nazwie.

Dobrze dobrana nazwa sprawi, że basen stanie się bardziej rozpoznawalny i atrakcyjny dla odwiedzających, zarówno tych, którzy trenują pływanie, jak i tych, którzy szukają miejsca do odpoczynku.

Już żadna nazwa nie zmieni faktu niezadowolenia mieszkańców boleslawca !czas przyznać się do szeregu błędów popełnionych przy projektowaniu tego ośrodka!