skorn napisał(a):emem napisał(a): Poglad, ze jak ktos jest za miastem to musi byc przeciwko powiatowi, albo jak jest za powiatem to musi byc przeciwko miastem jest taki malomiasteczkowy. Ja go nie podzielam.
Ale podziela go twój ojciec dający w swych artykułach wyraz swemu przywiązaniu do kolegów ze starostwa i niechęci do Romana. Tak więc to nie ja mam tu problem ze zrozumieniem, lecz twój ojciec, i to z nim powinieneś porozmawiać.
marek2323 napisał(a): ja powiem tak chcecie miec ludzie posprzatane to patrzcie na znaki jak mzgk rozstawia zeby auta usunac i to w konkretnych godzinach a i tak wiekszosc ma to daleko tam gdzie sloneczko nie do chodzi a potem mowia ze sie nie posprzatalo danych ulic
~Mieszkaniec napisał(a): Ciekawe kiedy szprzatali Wojska polskiego . Ani nie sprzątają ani nie kosza trawników . A jesienią nie można doprosić zeby wywieźli liście które sami mieszkańcy grabią .
Zastosowana autokorekta