Wielki Garniec
Wielki Garniec – ceramiczny symbol Bolesławca, został wykonany w 1753 r. przez J. G. Joppe. Garniec znajdował się w małym, drewnianym domku przy ul. Zgorzeleckiej. Po uiszczeniu opłaty zwiedzający mogli podziwiać jeden z największych w owym czasie, garnców na świecie, którego wysokość wynosiła 2,15 m (7 stóp), a obwód 4 m (8 łokci). Wielki Garniec ważył 600 kg, a jego pojemność wynosiła 1970 litrów. Zwiedzający wpisywali się do księgi pamiątkowej, wpisy pozostawiano też na całej powierzchni tego wielkiego naczynia. W roku 1813 żołnierze francuscy uszkodzili je, strzelając do niego z pistoletu. Bolesławieccy garncarze jednak pieczołowicie go naprawili i dla bezpieczeństwa pokryli powierzchnię drucianą siatką. W późniejszym czasie Garncowi dodano także oba ucha.
Wędrówki Wielkiego Garnca
Garniec stał na pierwotnym miejscu w domku przy ul. Zgorzeleckiej przez 140 lat. Ze względów komunikacyjnych musiano domek rozebrać, a sam Garniec przeniesiono w 1893 r. do baszty (obecnie siedziba Bolesławieckiego Towarzystwa Fotograficznego) przy stawie miejskim, gdzie można go było podziwiać wraz z innymi wyrobami rzemiosła ceramicznego. Ponowne przenosiny miały miejsce w roku 1909, po powstaniu bolesławieckiego muzeum. Garniec znalazł swoje miejsce w sali na parterze budynku, choć, aby go tam wnieść, trzeba było powiększyć wejście do budynku. Do 1945 roku był jednym z najcenniejszych eksponatów muzeum, a jego losy nadal pozostają w sferze hipotez – najprawdopodobniej został zniszczony przez wojska Armii Czerwonej.
Wielki Garniec przy Zgorzeleckiej.
Konkurencja Wielkiego Garnca z Nowogrodźca
Popularność Wielkiego Garnca zapoczątkowała prawdziwą rywalizację o prymat wykonania jak największego naczynia, którą rozpoczęli garncarze z Nowogrodźca. August Franke, postanowił pobić bolesławiecki rekord w setną rocznicę powstania garnca mistrza Joppego. W 1853 roku wykonał garniec, który miał 2,50 m wysokości, a więc był o 35 cm wyższy niż bolesławiecki. 80 lat później, z okazji jubileuszu 700-lecia miasta Nowogrodziec, 24-letni wówczas Georg Buchwald, wykonał jeszcze większy garniec o wysokości 3,34 m.
Kopia Wielkiego Garnca
W Bolesławcu, w 1939 roku, z okazji święta miejskiego postanowiono wykonać wierną kopię Wielkiego Garnca. Otto i Paul Lange wykonali replikę z cementu, którym pokryto drewniany szkielet i, wzorem oryginału, otoczono siatką. Kopia Wielkiego Garnca została uroczyście przewieziona na wozie cechu garncarskiego i ustawiona w rynku, gdzie stała przez kilka miesięcy.
Kopia Wielkiego Garnca w Rynku.
Wielkie naczynia reklamą bolesławieckich zakładów
Od II połowy XIX w. wytwarzono naczynia o dużych rozmiarach, przeznaczone do celów ekspozycyjnych. Chętnie stosowano wielkie dzbany do dekoracji szczytów dachowych, wykuszy, balkonów bądź też jako ozdoby bram wjazdowych. Moda ta objęła swym zasięgiem zarówno Bolesławiec, jak i miejscowości całego powiatu. Zakłady garncarskie stosowały duże formy naczyń przede wszystkim w celach reklamowych - przykładem może tu być choćby garncarnia Gleisberga w Bolesławcu czy też Göldnersche Töpferei w Bolesławicach. W Nowogrodźcu, w garncarni Bruno Buchwalda, znajdowało się przed I wojną światową wiele egzemplarzy ręcznie toczonych dzbanów o wysokości od 80 do 120 cm, a w garncarni Józefa Lachmanna powstał w 1926 roku wazon o wysokości 1,73 m i pojemności 265 litrów. Jeden z nielicznych tego typu dzbanów, zachowanych do dziś, można podziwiać w Muzeum Ceramiki.
Wielkie naczynie z Bolesławca.
Złoty medal na Wystawie Światowej w Londynie w 1851 r. dla bolesławieckiego garncarza J.G. Altmanna
Johann Gottlieb Altmann (1780-1851) był jednym z najsłynniejszych bolesławieckich garncarzy. Jego eleganckie, inspirowane antykiem naczynia prezentowane były na wielkich wystawach: w 1844 r. w Berlinie i w 1851 r. na Wystawie Światowej w Londynie, gdzie zostały nagrodzone złotym medalem. Wyroby Altmanna cieszyły się też uznaniem królów - Fryderyka Wilhelma III i Fryderyka Wilhelma IV.
Zawodowa Szkoła Ceramiczna w Bolesławcu
Bolesławiecka Zawodowa Szkoła Ceramiczna była jedną z trzech głównych szkół tego typu na terenie Niemiec. Szkoła mieściła się w wybudowanym w 1897 roku budynku przy ul. Tyrankiewiczów (obecnie Zespół Szkół Elektronicznych). Szkoła wspierała nie tylko bolesławieckie garncarnie, ale była też ośrodkiem kształcącym ceramików z całego terenu Niemiec i wielu innych krajów: Austrii, Węgier, Czech, Anglii, Rosji, Polski, Rumunii, Hiszpanii, Holandii, Belgii, Szwajcarii, Turcji, Szwecji, Norwegii, Danii, Brazylii, Egiptu, a nawet Chin i Afganistanu.
Zawodowa Szkoła Ceramiczna w Bolesławcu
Tematyka ceramiczna na pocztówkach
Motywy ceramiczne były ulubionym motywem widokówek. Fantastyczne panoramy zbudowane z ceramicznych naczyń, rodzajowe scenki, których bohaterami są ludzie-garnki spacerujący po mieście, żartobliwe przedstawienia, którym towarzyszy zabawna gra słów, niezwykłe leporella w kształcie Wielkiego Garnca - to tylko kilka z wybranych przykładów szerokiej oferty wydawców kart pocztowych.
Adam i Ewa w herbie cechu bolesławieckich garncarzy
Pieczęć bolesławieckiego cechu garncarzy z 1705 roku i dekoracje na dzbanach z XVIII w., nawiązują do tradycji biblijnej ulepienia człowieka z gliny: „wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi …” (Księga Rodzaju 2,7). Pomiędzy postaciami Adama i Ewy umieszczano koło garncarskie i naczynie, z którego wyrastało drzewko - symbol rajskiego Drzewa Życia.
Ewa i Adam w herbie garncarzy.
Pieniądz zastępczy
W styczniu 1921 roku Zawodowa Szkoła Ceramiczna otrzymała zlecenie od bolesławieckiego magistratu na wykonanie monet zastępczych. Projekt został przygotowany przez prof. W. Waldeyera, a wykonanie monet powierzono zakładom Reinhold & Co. Wyprodukowane z miejscowej gliny, kolorem i połyskiem przypominały monety miedziane. Monety wyemitowano w czerwcu 1921 roku. Na rewersach umieszczone zostały nominały: 5, 10, 25 i 50 fenigów. Na awersach obok napisu: Notgeld der Stadt Bunzlau i daty 1921, przedstawiono odpowiednio: herb miasta, koło garncarskie z naczyniem na kwiaty, typowy bolesławiecki dzbanek do kawy i Wielki Garniec.
„Bunclok”
Bunclok to popularne określenie produkowanych w Bolesławcu prostych naczyń gospodarczych, pokrytych charakterystycznym brązowym szkliwem ziemnym, używane do dziś na Górnym Śląsku i w Czechach. Były to naczynia, przeznaczone do prac kuchenno-gospodarczych, służące do przechowywania m.in. smalcu czy masła oraz do kiszenia, np. kapusty czy ogórków.
Buncloki
Dekoracja stempelkowa - jedna z najbardziej popularnych form dekoracji została wprowadzona w Bolesławcu ok. 1882 r. Naczynia dekorowano barwnie najpierw gąbką, potem gumowymi stempelkami o różnych wzorach, najczęściej w formie kółek, kropek, rybiej łuski, pawich oczek, trójkącików, listków koniczynki. Dominującą barwą był kobaltowy błękit, chromowa zieleń, brąz i ugier.
teksty: Anna Bober-Tubaj, Barbara Glinkowska (Muzeum Ceramiki w Bolesławcu)
fotografie: Grzegorz Matoryn, Anna Puk
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).