,,Nie jest tajemnicą, że stara droga w Suszkach była stosunkowo dobra." - pisze na portalu Bobrzanie.pl Tadeusz Łasica, lokalny działacz ekolog.
,,Można było zrobić na niej dwie, trzy mijanki i dalej by wystarczała. Zdecydowano jednak o wariancie na bogato, co nie u wszystkich znalazło uznanie. Jak wielkich zmian to wymagało widać na zdjęciu tytułowym. Od samego początku widać było, że rozum, przyzwoitość i uczciwość wobec mieszkańców były na ostatnim miejscu. I nikt nie zamierzał słuchać uwag mieszkańców. A jednocześnie po doświadczeniach sprzed lat obudziły się obawy, że buduje się ją, żeby po zakończeniu wydobycia gliny w wyrobisku Janiny urządzić wysypisko śmieci.
Dziwnie wypowiedział się kierownik ZDP mówiąc, że „projektanci nie mogli przewidzieć nawałnic, jakie zdarzają się ostatnio”. Po pierwsze był jeden projektant, który uprawnienia ma od 1986 r. Po drugie w tym zdaniu jest mowa o zdarzających się ostatnio nawałnicach. Tak więc wszyscy wiedzą już o tym. W ciągu ostatnich 20 lat Bolesławiec był zalany co najmniej czterokrotnie, w Suszkach gwałtowne przybory wody zdarzyły się trzykrotnie. Czas więc był najwyższy, żeby przyjąć, że zmieniły się warunki. Grunt musi pozostać otwarty i należy się zastanawiać czy każdy kawałek asfaltu lub betonu jest niezbędny. Czas przywrócić potokom ich kręte koryta, które przed kilkudziesięciu laty prostowano. To spowolni bieg wody i pomieści większe jej ilości. Czas zacząć inaczej projektować drogi. Są kraje, gdzie na nowych drogach rowy przydrożne nie wyglądają jak transzeje przeciwczołgowe a spadki są o jak najmniejszym kącie. Dodatkowo układa się progi zwalniające z kamienia łamanego. Skarpy, jeśli muszą być, powinny być faktycznie umocnione, nie na papierze."
Cały tekst przeczytacie na portalu Bobrzanie.pl w artykule Tadeusza Łasicy ,,Wizja czy konieczność?".
~~Mieszkaniec Suszek napisał(a): Nowa droga dla mnie to zbawienie porównując do starej drugi. Wcześniej co chwilę trzeba bylo zjeżdżać i ustępować autu z naprzeciwka. Pan lokalny działacz ekolog niech zajmie się swoimi sprawami bo tylko robi z igly widły. Co mają powiedzieć w Niemczech jak cale autostrady zalało, a u nas w Suszkach nic. Pozdrawiam serdecznieJesteś pewny że nikogo nie zalało?????? Widzę że dawno na spacerze nie byłeś mieszkańcu Suszek..........
~~Zloty napisał(a): d drogę to gdzie by je posadzili, na cudzym? Raczej autor nieuczciwie i już nieprzyzwoicie przedstawia tylko swój punkt widzenia. Obawy o wysypisko? Jest w Trzebieniu, po co kolejne skoro tamto ma starczyć jeszcze na ho ho, a kopalni nikt nie zamyka. Zaraz będziemy się tu jeszcze straszyć Niemcami, którzy tu wrócą i odgrzewać wszelkie demony przeszłości.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).