- Mają nas w d... - mówią mieszkańcy Osłej, którzy składają doniesienie do prokuratury

"Skutki zanieczyszczenia środowiska po pożarze odpadów w zakładzie Prodigo w Osłej mogą powodować zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców przez wiele lat"

Łucja Słota Stolz, właścicielka Agroturystyki Żabi Młyn w Osłej (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

- Było tu świetne i zdrowe powietrze - mówi protestująca właścicielka agroturystyki Łucja Słota Stolz. - W tym momencie Osła kojarzona jest z wysypiskiem odpadów i wielkim pożarem w Osłej. Będziemy się bić o duże kwoty zadośćuczynienia za zanieczyszczenie środowiska i narażenie mieszkańców na utratę zdrowia i życia. Musimy dowiedzieć się, co to były za odpady w tym zakładzie, segregowane odpady czy przywiezione śmieci komunalne z Niemiec. Przy spalaniu plastiku na pewno wydzielają się substancje powodujące raka i inne choroby. Będziemy walczyć o duże pieniądze. Wszystkie media poza Bolec.Info mieli nas, za przeproszeniem, w dupie.

Posłuchajcie pani Łucji:

Grupa mieszkańców gminy Gromadka zebrała się spontanicznie 11 sierpnia w Osłej, aby docelowo wypracować pozew zbiorowy przeciwko spółce Prodigo produkującej paliwo alternatywne z odpadów. Choć pomiary dymu, które przeprowadziła Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego Państwowej Straży Pożarnej z Wrocławia nie wykazały niczego szkodliwego dla zdrowia, mieszkańcy w to nie wierzą i są innego zdania.

Według nich dym charakteryzuje się bardzo nieprzyjemnym zapachem i unosi ze sobą szkodliwy pył. Te czynniki zdaniem niektórych osób powodują częściową utratę zdrowia. W tym duszności i alergię. Protestujący mieszkańcy twierdzą, że w przyszłości, przez wiele lat, mogą pojawić się u nich różne choroby dróg oddechowych, nowotwory i inne.

Dlatego złożą do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu wniosek z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez zakład Prodigo, który nie zabezpieczył zgromadzonych odpadów przed pożarem, co mogło spowodować liczne choroby u ludzi narażonych na opary dymu i pyłu wydobywającego się w czasie pożaru, powodując utratę zdrowia i życia mieszkańców jak również degradacji środowiska naturalnego na dużej powierzchni.

Śledztwo wykaże kto jest winny i kto otrzyma zarzuty. Na tej podstawie pokrzywdzeni mieszkańcy złożą pozew zbiorowy do sądu, żądając zadośćuczynienia.

Czytelniczka Bolec.Info poinformowała nas, że w czasie pierwszych dni pożaru w strefie ludzie z innych zakładów źle się czuli, mieli zawroty i bóle głowy. Pomocy udzielali zespoły ratownicze.

Firma Prodigo nie udziela żadnych informacji odnośnie pożaru, ale na ich stronie internetowej można znaleźć zdanie:

- Podejmujemy każde wyzwanie mające na celu zabezpieczenie otoczenia przed pozornie nieuchronnym procesem zanieczyszczenia.

Pożar w zakładzie wybuchł 5 sierpnia, odpady palą się nadal. Pożar powoduje wydzielanie się dymu, który według protestujących jest bardzo szkodliwy dla mieszkańców i środowiska naturalnego. I obejmuje nie tylko teren gminy Gromadka, ale sięga na znacznie większy obszar.

W artykule "Firma Prodigo była karana finansowo za działalność w strefie w Osłej bo nie miała wymaganych zezwoleń" informowaliśmy, was o wcześniejszych problemach firmy. Jak się okazało na wczorajszym spotkaniu, mieszkańcy ciągle próbowali powstrzymać katastrofę, ale bez skutecznie.