Do zderzenia dwóch aut osobowych miało dojść na feralnym zakręcie na łączniku do autostrady, między Godzieszowem a Henrykowem Lubańskim.
Dyżurny stanowiska kierowania PSP w Lubaniu informację o wypadku i pożarze jednego z aut otrzymał o 2:30 w nocy z piątku na sobotę. Na miejsce natychmiast zadysponowano wszystkie służby ratunkowe.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że faktycznie w rowie na feralnym zakręcie płonie osobowy VW, a ogniem zajęte były również pobliskie krzaki. Auto stało całe w ogniu tak, że nie było już widać, czy w jego wnętrzu nie ma pasażerów. Kilka metrów dalej, w tym samym rowie, na dachu leżał drugi samochód.
Po ugaszeniu płonącego VW okazało się, że w aucie ani jego pobliży nikogo nie ma, natomiast drugie auto to Peugeot, który rozbił się na tym zakręcie we wtorek i od tego czasu leży tam i jest powoli rozkradany.
Po akcji gaśniczej pojawiło się pytanie, czy autem nie poruszali się złodzieje. W bagażniku auta przewożona była beczka do transportu paliwa, a podpalone auto może wskazywać, że ktoś zrobił to, by zatrzeć ewentualne ślady przestępstwa. Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmuje się teraz policja.
Zadysponowane siły i środki: zespół ratownictwa medycznego, policja, 2xJRG PSP Lubań, OSP Pisarzowice i OSP Henryków.
~~Polak napisał(a): Dobre info. Nie lubię niemieckiego syfu.
~~Szaroczarny Wrzosiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Polak napisał(a): Dobre info. Nie lubię niemieckiego syfu.
pewnie jeździsz polskim :)
~~Szaroczarny Wrzosiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Polak napisał(a): Dobre info. Nie lubię niemieckiego syfu.
pewnie jeździsz polskim :)
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).