Do wandalizmu i ataku na środowisko naturalne bobrów doszło w Kraszowicach. O "rozwaleniu" nor i tam wykonanych przez bobry na rzece Bóbr poinformował nas czytelnik Bolec.Info. Udokumentował wykonanymi zdjęciami.
- Zniszczenie nor i tam wykonanych przez bobry będące pod ochroną to bezmyślna ingerencja w środowisko naturalne - mówi w rozmowie z Bolec.Info mieszkaniec Kraszowic. - Od dawna w naszej rzece mieszkały bobry w symbiozie z przyrodą i mieszkańcami naszej miejscowości. Ich tamy i nory były nikomu nie przeszkadzały. Bobry spokojnie mieszkały tu, żywiły się i rozmnażały. Ktoś nie licząc się z tym, że bobry są pod ochroną użył sprzętu ciężkiego i zniszczył ich nory i przez nich tamy .Tak nie wolno postępować.Zobaczcie na zdjęciach jak to wygląda teraz a jak wyglądało przed dewastacją Bobry prawdopodobnie zginęły.
W Polsce bobry są objęte częściową ochroną i zgodnie z przepisami, o ochronie przyrody, obowiązują wobec niego zakazy: zabijania, okaleczania lub chwytania, transportu, płoszenia lub niepokojenia, chowu, pozyskiwania i niszczenia ich siedlisk.
Ustawa o ochronie środowiska mówi, że prawnie chronione są niektóre gatunki roślin i zwierząt. W tej grupie są bobry. Sprawcy, który zniszczył siedliska bobrów w Kraszowicach grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Sprawę przekazujemy organom ścigania. Mamy nadzieję, że winny zostanie ukarany
Tak wyglądamy miejsca gdzie żyły bobry w Kraszowicach
A tak po rozwaleniu nor i tam
~~Yanka napisał(a): Piękne żeremia - BYŁY . Obserwowałem tam bobry od kilku lat . Co roku były zniszczenia części siedlisk bobrów ale nie na taką skalę jak obecnie Woda po spiętrzeniu przez bobry nigdy nie zalewała tam pola co najwyżej bobry robiły niewielkie szkody w uprawach np. rzepaku ale to tak jak ze szkodami rolniczymi można wnioskować o odszkodowanie ale ponieważ bobry są pod ochroną , odszkodowanie wypłaca nie koło łowieckie a państwo polskie.A kto to zrobił? Na 100% właściciel przyległego pola !BOBRY W POLSCE SĄ POD OCHRONĄ.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).