Od 1 września wszystkie polskie szkoły mają obowiązek zatrudniania psychologa, nałożony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jak się okazuje, nie wszystkie szkoły w powiecie bolesławieckim zdołały znaleźć odpowiednich specjalistów na czas. Brakuje ich w trzech szkołach podstawowych, które zamieściły swoje oferty zatrudnienia na stronie internetowej wrocławskiego Kuratorium Oświaty.
Wprowadzenie obowiązku zatrudniania przez polskie szkoły psychologa to efekt inicjatywy Fundacji na Rzecz Praw Ucznia, która wprowadziła do Sejmu obywatelski projekt ustawy w tej sprawie. W zbieranie podpisów pod projektem były zaangażowane także dwie bolesławianki, wówczas uczennice szkół średnich - Aleksandra Fecyk i Marta Kozłowska.
- Presja na młodych osobach jest obecnie ogromna. Żyjemy w pandemicznej rzeczywistości, z wojną za naszymi granicami i coraz bardziej odczuwalnym kryzysem klimatycznym i ekonomicznym - mówi dla Bolec.Info Marta Kozłowska, obecnie studentka politologii na Uniwersytecie Jagiellońskim - To my będziemy osobami, które będą musiały ponosić konsekwencje życia w takich warunkach. Właśnie dlatego tak ważne jest wprowadzenie psychologów do szkół, którzy pomogą nam poradzić sobie z ciężkimi emocjami i zaburzeniami, które są coraz bardziej powszechne. Polska psychiatria i psychoterapia dziecięca jest w opłakanym stanie, a nie każdego na to stać i nie każdy ma możliwość sięgnięcia po pomoc prywatnie. Pokonuje to także problem z rodzicami, którzy często nie rozumieją celu pomocy psychologicznej i boją się tego. Ta reforma sprawia, że takie wsparcie w końcu jest na wyciągnięcie ręki każdej młodej osoby.
Oprócz psychologów w bolesławieckich szkołach brakuje następujących nauczycieli:
- Nauczyciel współorganizujący nauczanie uczniów niepełnosprawnych (SP 1, SP 4),
- Oligofrenopedagog (Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych),
- Logopeda (SP w Dąbrowie Bolesławieckiej),
- Nauczyciel wychowania przedszkolnego (Fundacja Świadomej Edukacji w Bolesławcu).
~~Żółtopomarańczowa Irga napisał(a): Nauczyciele mają dwa miesiące wolnego od nauczania (pracy z uboga liczbą godzin), do tego dwa tygodnie ferii zimowych, tydzień na przerwę świąteczną w grudniu i kwietniu i jeszcze im żle ? Mają po dwa etaty, bo się nudzą, a na drugim etacie uczą tego samego, więc to praca bez dodatkowego poświęcania czasu. Do roboty niech się biorą zamiast narzekać.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).