Gdy pierwsi Polacy przyjeżdżali w nasze okolice, żadna miejscowość nie miała tutaj jeszcze swojej formalnej, polskiej nazwy - wszystkie miasta i wioski nadal nosiły swoje dotychczasowe, niemieckie nazwy. Stosunkowo szybko postanowiono, że dotychczasowe Bunzlau stanie się Bolesławcem, aczkolwiek przejściowo miasto było też określane jako Bolesław.
W przypadku pozostałych miejscowości osadnicy często sami jednak brali sprawy w swoje ręce i wymyślali, jak będzie się nazywała ich nowa mała ojczyzna. Czasami zdarzało się, że próbowano fonetycznie spolszczyć starą nazwę niemiecką, na przykład obecne Iwiny, które po niemiecku nazywają się Mittlau, zamieniono w Mielczyn. Podobnie stało się z Kraszowicami, które z Kroischwitz zamieniły się w Kraszewice, ewentualnie Krasiewice, bo i taka forma pojawia się w dokumentach. Ciekawą nazwę przyjął Nowogrodziec, który zmienił się z niemieckiego Naumburg am Queis na polski Nowimburk.
Często wymyślano też nazwy, które z dotychczasowymi nie miały nic wspólnego. W ten sposób Siegersdorf (dzisiejsza Zebrzydowa) stał się Zabłociem, a Gersdorf (dzisiejszy Gierałtów) zamienił się w Szarą Zarudę. Rückenwaldau (Wierzbowa) zostało przemianowane na Lwowiec, Eckersdorf (Bożejowice) przechrzczono na Graniszów (być może dlatego, że graniczy z Bolesławcem), a Ottendorf (Ocice) stał się Alinowem.
W kolejnych latach, gdy sytuacja stopniowo się uspokajała, zaczęto myśleć nad porządkowaniem nazewnictwa, zwłaszcza że jedna wioska mogła mieć nawet kilka nazw jednocześnie, w tym nawet jedną niemiecką. Generalnie na tzw. Ziemiach Odzyskanych starano się doszukiwać starych, średniowiecznych słowiańskich nazw różnych miejscowości i jeśli takie dawało się zlokalizować, nowa nazwa miała do niej nawiązywać. Stało się tak chociażby z Kraszowicami, Łaziskami, Kliczkowem, Golnicami, Otokiem, Kruszynem i Parzycami. W pozostałych przypadkach czasami nawiązywano, przynajmniej fonetycznie, do dawnej nazwy niemieckiej (np. Różyniec - Rosenthal), a czasami wymyślano zupełnie nową nazwę, której znacznie jest dziś dla nas zagadką (np. Bożejowice - Eckersdorf).
~~Granatowoczarna Lobelia napisał(a): Boleslawiec,Romanowka
~~Antek napisał(a): Gierałtów to zawsze będą zabugańce
Ocice to boga mi gumiera
Gościszów to gieesmany
Mierzwin to mierewin
A Brzeźnik/Zabłocie to ciaparyki
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).