fobiak napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Teraz modli się za zbawienie wybitnych sług bożych - Wesołowskiego i Gila.
Dla ludzkości bez porównania większym problemem byli NIEwierzący tacy jak Marks, Nietzsche, Lenin, Stalin, Che Guevara, Mao, Pol Pot, Kim Ir Sen.
Ale kogo to obchodzi - trzeba ich zasłonić Gilem!
dla ludzkosci bez nich nie bylo by zadnych zmian, rozwoju. klamiesz jak przemciu ale piliscie za malo tranu, to nie ma sie wam co dziwic, nadmiaru niedorozwoju.
nie ma ludzi niewierzacych. tylko jeden przyklad bo na wiecej szkoda czasu. gdyby che nie wierzyl nie bylby rewolucjonista.
wierzacy to ktos, kto przyjmuje jakas prawde bez koniecznosci udawadniania jej. religia, ideologia, zaufanie, sila pieniadza, itp. jest taka prawda.
http://januszomylinski.natemat.pl/84865,wierzacy-ateisci-7-najciekawszych-religii-bez-boga
PanM napisał(a):fobiak napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Teraz modli się za zbawienie wybitnych sług bożych - Wesołowskiego i Gila.
Sory ale absolutnie się nie zgadzam.
Wiara to wierzenie w coś czego nie ma jak poprzeć dowodami .Lub nie da się w żaden sposób przewidzieć.
to czy ty sie zgadzasz czy nie nie ma zadnego znaczenia w tym durnym temacie.
jesli pozyczysz sasiadce 5 zlotych i nie liczysz na to, ze odda tobie w naturze, to znaczy, ze pozyczyles jej na wiare i wierzysz, ze ci odda. taki sknerus jak ty nie rozdaje pieniedzy a jesli wierzysz, ze ci odda tzn. ze jestes wierzacy.
zrozumiales?
fobiak napisał(a):PanM napisał(a):fobiak napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Teraz modli się za zbawienie wybitnych sług bożych - Wesołowskiego i Gila.
Sory ale absolutnie się nie zgadzam.
Wiara to wierzenie w coś czego nie ma jak poprzeć dowodami .Lub nie da się w żaden sposób przewidzieć.
to czy ty sie zgadzasz czy nie nie ma zadnego znaczenia w tym durnym temacie.
jesli pozyczysz sasiadce 5 zlotych i nie liczysz na to, ze odda tobie w naturze, to znaczy, ze pozyczyles jej na wiare i wierzysz, ze ci odda. taki sknerus jak ty nie rozdaje pieniedzy a jesli wierzysz, ze ci odda tzn. ze jestes wierzacy.
zrozumiales?
Oj Panie Fobiak
Polemika nie koncentruje się nad słowem " wiara "
Polemika koncentruje się nad stwierdzeniem " WIARA W "
Oczywiście że używamy słowa wieżę , wierzę w , lub wierzę mu lub wierzę że .
Tu konkretnie rozstrzygamy temat wiary w stworzenie człowieka przez Boga lub brak wiary w taki obrót spraw.
Ja się określiłem i obstaję za tym żę rozwój istot żywych zawdzięczamy procesowi ewolucji.
Procesowi przystosowania organizmów do warunków zewnętrznych , zmian klimatu i zmian sposobu odżywiania dla zachowania gatunku ./ napisałem to z głowy nie z WIKI /
PanM napisał(a):
Życie traktuje jako etap OD -- DO . To tyle .[img=1454591453_b2kqust.jpg]
PanM napisał(a):
Procesowi przystosowania organizmów do warunków zewnętrznych , zmian klimatu i zmian sposobu odżywiania dla zachowania gatunku ./ napisałem to z głowy nie z WIKI /
~ napisał(a):PanM napisał(a): Czy ktoś przyjmujący wersję wiary może określić w przybliżeniu datę stworzenia człowieka ? Może być z dokładnością tysiąca lat.
A mógłbys najpierw podac w przyblizeniu "naukową" date powstania wszechświata (dla ułatwienia z dokładnościa do milarda lat) ;) Bo ja w ciągu kilkunastu lat edukacji słyszałem juz wiele wersji: od 5 do nawet ponad 13 milardów lat...
~ napisał(a):PanM napisał(a):
Życie traktuje jako etap OD -- DO . To tyle .[img=1454591453_b2kqust.jpg]
Życie to nieje_bajka.
Prościej "się nie da" tego pokazać.