~zofia napisał(a): Kiedyś policja takiego brała Z tyłu do nyski nad bóbr na rozmowę więcej tego by nie zrobił I pogotowie po smierdzielu nie musiało karetki myć
I to by była jedyna słuszna reakcja. Ja mam taką pijacką mendę za ścianą i policja, ani żadne inne służby nie moga nic zrobić. Święta krowa. Mandatów nawet nie wlepiają, bo wiedzą, że taki łajza tego nie zapłaci. Karetka też nie raz go z miasta transportowała, albo straż miejska przyprowadza. A inni obywatele płacą tym służbom za interwencję na rzecz takich pasożytów. Takie pijaczyny mają więcej szczęścia niż rozumu, ten zawsze bezpiecznie wlezie na ten krzyż i noga się nie omsknie.