~pomocnik doradcy :-) napisał(a): Niedomówień w funkcjonowaniu jest faktycznie wiele :-). Prawda jest taka, że istnieje porozumienie tych dwóch fundacji/stowarzyszeń o których pisał przedmówca i przeniesienie dzieci jest nie do przeforsowania. O dobro dzieci dbają w ten sposób, że biorą kasę za uczestnictwo dziecka w zajęciach, organizują wyjazd na turniej /COMT, KS talent) a rodzice pokrywają koszt tych wyjazdów - wiozą własnymi samochodami. Ciekawi mnie jedna kwestia więc pytam : Czy stowarzyszenia/fundacje wzięły dotację na wyjazdy dzieci na turnieje ? Jeżeli tak to dlaczego rodzice ( ja również) wożą dzieci własnymi autami a turnieje coraz dalej! 2-Czy jeżeli w statusie jest, iż fundacja ma charakter nie zarobkowy i bierze dotację to
czy ma prawo za wszystko "kosić" pieniądze" ? Może ktoś z Urzędników sprawujący nadzór nad tymi fundacjami/stowarzyszeniami wypowie się na temat nadzoru/rozliczenia NASZYCH publicznych pieniędzy ?
~mama napisał(a): Dzieci się fajnie bawią ,wszystko jest doskonale zorganizowane, trzeba na prawdę być skurczybykiem,żeby się czepiać!