Dzisiaj to ja mało tam bym potrącił jakiegoś pajaca. Wtargnął na ulice i nawet nie raczył spojrzeć czy jakiś pojazd nie jedzie. Dokładnie to jadąc chribrego od tysiąc lecia skręcam w prawo w ulicę hutniczą. A ten ... wchodzi na jezdnie z chodnika od delikatesów w stronę biedronki. Tam nie ma pasów. A ludzie dość często tam włażą jak święte krowy się czują.
Zastosowana autokorekta