chodze tam często i zawsze przeraża mnie to zawalone drzewo nad schodami...kiedyś strzeli w najmniej oczekiwanym momencie

Kiedyś było tam ładnie. teraz zapuszczone. Nie ma gospodarki leśnej w tym miejscu w ogóle.
Pod drzewem strach przejść

Prawda, coraz więcej ludzi korzysta aktywnie z otaczającego środowiska. To może być piękne miejsce tym bardziej że blisko basenów.

Rada powiatu coraz bardziej staje się gremium wskazującym co Miasto powinno zrobić żeby w powiecie było dobrze. Miasto będzie finansować powiatowe drogi, da szkołę specjalną, itd. To po co powiat? Radnemu Małkowskiemu podrzucam temat - stan drogi ze Świeradowa do Novego Mesta - miejscami tragedia. Pozdrawiam

~~REDNEX napisał(a): Rada powiatu coraz bardziej staje się gremium wskazującym co Miasto powinno zrobić żeby w powiecie było dobrze. Miasto będzie finansować powiatowe drogi, da szkołę specjalną, itd. To po co powiat? Radnemu Małkowskiemu podrzucam temat - stan drogi ze Świeradowa do Novego Mesta - miejscami tragedia. Pozdrawiam

swieradow to juz inny powiat....co ciekawe - zawsze myslalem ze jg....a jednak dlw...

Panie Małkowski. Zaliczam pana do ludzi niewidomych i opowiadającym rzeczy nieprawdziwe. Ja chodzę po lasku przy Jeleniogórskiej codziennie. Stawy przy strumyku na wiosnę zostałe oczyszczone z setek butelek i innych śmieci, ale nasza społeczności mimo ustawionych koszy z lubością zaśmieca park. W dwóch miejscach nad strumykiem wkonano nowe kładki i zabezpieczono przejście przez te kładki barierkami. Jestem za wymianą i to jak naszybszą znikszczonych schodów prowadzących na wzniesienie, na którym kiedyś znajdował się pomnik poświęcony Bismarckowi. Firmie, która wykonywała przyłącze do nowo budowanych domków przy Jeleniogórskiej proponuję posprzątanie chodnika, na który spłynęła fala błota po ostatnich ulewach. Proponowałbym też żeby Straż Miejska odwiedzała wspomniane wzgórze. "Odpoczywający" tam pozostawiają po sobie wyjątkowy bajzel.

Malkon, urzędaso-filu, Te stawy to cuchnące bajora a te kładki to jakaś betonowa prowizorka z żółtymi gazrurkami jako poręczami. Rozwalone przepusty i groble. Mam tam działkę ogrodową to wiem co mówię. Dalej jest jeszcze gorzej. Małkowski dobrze pisze, ratuszowy trollu.

jakie miasto takie zaułki ......proszę zobaczyć jak w takiej mieścinie jak Szprotawa to rozwiązano .U nas nie da sie zrobić jednej ulicy porządnie tylko nory , dziury i zapadłe studzienki już nie wspomnę kto to ciągle naprawia bo wstyd .