~~ napisał(a): -"Co konkretnie zginęło z firmy i jak mogło do tego dojść? Przez osiem lat z firmy miało wyparować 80 ton biskwitu i produktów gotowych. Jak to możliwe?
Na tym etapie kiedy trwają prokuratorskie czynności nic więcej powiedzieć nie mogę. Być może w przyszłości będę mógł podzielić się z Państwem informacjami, które w chwili obecnej muszę zachować dla siebie."
-Wystarczyło na początek opluć niech się teraz wycierają poprzednicy ...to prawie jak z wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej ,prezesie może pod wycieraczka są jakieś dowody ?
:> Jak przez tyle lat mogły zgadzac sie rok roczne bilanse? Jak patrzyła na to Rada Nadzorcza, która nawet ,po aferze jest ta sama? Podobnie jak p.Gł.Ksiegowa..To w pierwszej kolejnosci,gdyby coś takiego miało miejsce by "bekli" za to... a wszystko jest jak w radiu Erewań..Albo potem za pare lat będa przeprosiny małym druczkiem na ostatniej stronie.Gdzie niewspólmiernie opluwano z Dużych Liter i na pierwszych stronach.