co ty nie powiesz?
oj nieuważna jakaś jesteś ...
dzisiaj pisałem z jakimś normalnym zwolennikiem pisu
bez obrażania ,bez inwektyw ...
da ciebie może to wydawać się dziwne bo to nie w twoim ''stylu '' ale tak było po raz kolejny przeceniasz siebie po raz kolejny i zaraz jak widzę gotowa jesteś napisać że tylko dzięki temu że ''raczyłaś mi odpowiedzieć '' nie rzuciłem się do wody ...
prawie mi ''życie uratowałaś '' :D
Cała ta historia z heroiczną postawą dziewczyny jest mocno naciągana. Czy byli tam jeszcze inni świadkowie niż "biedna" trójka nie umiejąca pływać? Do czasu przyjazdu policji/straży można sobie jakieś wersje ustalić. A może ten z historyjki siedzący na brzegu opowie jak było? Dziewczyna już zaczyna z siebie gwiazdę robic. Oj śmierdzi mi ta cała historyjka..
Zawsze znajdą się sępy, które doszukują się atrakcji w każdej tragedii. Każdy dramat rozgrywa sie w zaledwie kilku minut, tak jak np. wypadek komunikacyjny. Ile tak naprawdę można zrobić? Nie ma nigdy gotowego scenariusza, ani instrukcji jak się na to przygotować krok po kroku. Z artykułu wynika, że to przecież w sumie same dzieciaki były... Niestety bilans jest taki, ze jeden chłopak nie żyje, a reszta będzie do końca życia nosić w sercu ten ból.
To nie jest doszukiwanie się sensacji tylko pytanie czy to tak naprawdę było. Chłopak, który nie potrafił pływać i nigdy nie wchodził głębiej niż do kolan utopił się.. Czy przeżywają to w sercu, szczerze wątpię bo znam tego chlopaka i tą sytuację z bliższego otoczenia. Nie wykluczone że tak było rzeczywiście, ale w tej sytuacji jest wiele niejasności i pytanie o innych świadków nie jest szukaniem sensacji..
Podejrzewam, ze wszyscy musieli zlozyc zeznania na policji. Ja nie życzę nikomu widziec cudzej smierci, a skoro byli tam wszyscy razem to chlopak musial byc im tez bliski. Mozna sie doszukiwac oczywiście wszystkiego. Dlaczego wtedy? Dlaczego rodzice ich puscili? Dlaczego weszli do wody? Ale co to ma na celu? Wzbudzanie nienawiści? Nie powinni umierać tak mlodzi ludzie...
Widzę że temat wciąż aktualny, ja też myślę że ta tragedia ma drugie dno. Jeśli coś było to prędzej czy później się wyjaśni. Nie mówię że coś było celowego, ale może była głupia zabawa, popchnięcie itp. I obawa przed odpowiedzialnością więc historyjka na poczekaniu..
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.