Przez te 25 lecie chyba nie mieli czasu żeby się do wystawy przygotować, bo co to za wernisaż gdzie oprócz wystawców, urzędników i stałych miłośników darmowego cateringu frekwencja nie była powalająca☹️
25 lat funkcjonowania a taka żenada co pokazali w tych dniach. Już na wstępie jak pojechałam do fabryki na zwiedzanie itd. bramy pozamykane, trzeba było wejść przez sklep (i najlepiej coś kupić ) aby móc wyjść na ich plac po te ich niby atrakcje. Jeśli się miało ochotę pomalować biskwit to tak, ale tylko jedną sztukę( broń boże więcej) co zaznaczyli informacją na kartce . Najgorsze to były te ich konkursy oraz bardzo niemiła pani prowadząca, która upominała dzieci i dorosłych na każdym kroku. Konkurs rzucanie gliną śmiechu warte zasady należało rzucić gliną, która była sucha, w tarczę (tak zrobiona , że nie wygrasz)i przykleić się-co było niemożliwe. Nie wiem czy ktoś coś wygrał bo póki tam byłam to nikomu się nie udało.. Jedno dziecko nawet się popłakało bo mimo, że trafiło to odpadło i pani mu nie uznała. Ogólnie pracownicy niemili w sklepie także -np. pani Ula. Szybko stamtąd wyszłam i tak nie było tłumów -więc chyba nie tylko ja się zniesmaczyłam pobytem tam. Pomijam to, że jedzenie i picie płatne do tego drogie. Moja noga tam więcej nie postanie i nie polece nikomu tej fabryki. Wstyd dla manufaktury : chytrusy, nieuprzejmi (klientom z Japonii, usa to wchodzili w tyłek) a innych ignorowali. Dla przykładu udałam się do Ceramiki Artystycznej z dzieckiem: Sympatyczne panie , malowanie twarzy za darmo , malowanie biskwitu i lepienie gliny (dziecko malowało 6 dużych naczyń) ile razy się chce. Do tego piwo, kawa ,herbata napoje gratis!!!!
W Manufakturze jak co roku super zabawa,nie zauważyłam żadnych niemiłych Pań,wręcz przeciwnie, sklepie panie pomocne pomimo że miały naprawdę dużo pracy-było mnóstwo ludzi- moje dzieci wygrały słoniki w rzucie glina,która się przyklejała,prócz tego dużo innych atrakcji dla dzieci-miedzy innymi klaun,zjeżdżalnia,a przy zakupach powyżej 200zł darmowy catering min pyszne cepeliny-jadłam po raz pierwszy,Panie w sklepie bardzo miłe i służące pomocą ,pani oprowadzająca po fabryce -Marta- bardzo ciekawie opowiadała proces produkcji,zakupy także sie udały,organizacja była bardzo dobra,już przy wejściu można było się zorientować gdzie co się dzieje-Panie pomocne przy konkursach i min p Grażynka uczyła moje dzieci malowania a nie zostawiała samym sobie choć była to jedna sztuka to było to malowanie pod okiem artysty ,byłam tez w innych fabrykach ale własnie tutaj najbardziej mi się podobało,potem pokaz gotowania z Charlsem rynku,bardzo mile wspominam pobyt w MANUFAKTURZE-polecam gorąco,na pewno wrócę za rok!!!
Manufaktura jak zwykle stanęła na wysokości zadania ☺. Atrakcje przygotowane w rynku i przy fabryce mogły zaspokoić i usatysfakcjonować dorosłych i dzieci. Manufaktura była zauważalna na każdym kroku. Przepiękna prezentacja produktów w rynku, świetna atmosfera i zabawa długo zostaną w pamięci. Moi znajomi przyjechali specjalnie na ten weekend z Krakowa i Niemiec. Mogli poznać proces produkcji bolesławieckiej ceramiki, spróbować swoich sił w dekorowaniu, brali udział w konkursie z nagrodami oczywiście ceramicznymi, a dzięki miłym Panią, które czuwały nad porządkiem imprezy czuli się bardzo dobrze. Byliśmy również przy zakładach innych producentów, które zrobiły sobie świetną reklamę, jednak na miejscu okazało się mniej ciekawie. Gusta nie podlegają dyskusji, każdy wybiera i ocenia wg siebie. W opinii mojej i moich gości zdecydowanie najciekawiej było w Manufakturze i deklarujemy swoją obecność w przyszłym roku by ponownie móc zakupić ceramikę, zjeść coś pysznego przy muzyce na żywo, skorzystać z konkursów i atrakcji dla dzieci. Pozdrawiamy i do zobaczenia!
Manufaktura jak zwykle stanęła na wysokości zadania ☺. Atrakcje przygotowane w rynku i przy fabryce mogły zaspokoić i usatysfakcjonować dorosłych i dzieci. Manufaktura była zauważalna na każdym kroku. Przepiękna prezentacja produktów w rynku, świetna atmosfera i zabawa długo zostaną w pamięci. Moi znajomi przyjechali specjalnie na ten weekend z Krakowa i Niemiec. Mogli poznać proces produkcji bolesławieckiej ceramiki, spróbować swoich sił w dekorowaniu, brali udział w konkursie z nagrodami oczywiście ceramicznymi, a dzięki miłym Panią, które czuwały nad porządkiem imprezy czuli się bardzo dobrze. Byliśmy również przy zakładach innych producentów, które zrobiły sobie świetną reklamę, jednak na miejscu okazało się mniej ciekawie. Gusta nie podlegają dyskusji, każdy wybiera i ocenia wg siebie. W opinii mojej i moich gości zdecydowanie najciekawiej było w Manufakturze i deklarujemy swoją obecność w przyszłym roku by ponownie móc zakupić ceramikę, zjeść coś pysznego przy muzyce na żywo, skorzystać z konkursów i atrakcji dla dzieci. Pozdrawiamy i do zobaczenia!
Manufaktura jak zwykle stanęła na wysokości zadania ☺. Atrakcje przygotowane w rynku i przy fabryce mogły zaspokoić i usatysfakcjonować dorosłych i dzieci. Manufaktura była zauważalna na każdym kroku. Przepiękna prezentacja produktów w rynku, świetna atmosfera i zabawa długo zostaną w pamięci. Moi znajomi przyjechali specjalnie na ten weekend z Krakowa i Niemiec. Mogli poznać proces produkcji bolesławieckiej ceramiki, spróbować swoich sił w dekorowaniu, brali udział w konkursie z nagrodami oczywiście ceramicznymi, a dzięki miłym Panią, które czuwały nad porządkiem imprezy czuli się bardzo dobrze. Byliśmy również przy zakładach innych producentów, które zrobiły sobie świetną reklamę, jednak na miejscu okazało się mniej ciekawie. Gusta nie podlegają dyskusji, każdy wybiera i ocenia wg siebie. W opinii mojej i moich gości zdecydowanie najciekawiej było w Manufakturze i deklarujemy swoją obecność w przyszłym roku by ponownie móc zakupić ceramikę, zjeść coś pysznego przy muzyce na żywo, skorzystać z konkursów i atrakcji dla dzieci. Pozdrawiamy i do zobaczenia!
~~Jargoxcj niezalogowany 21 sierpnia 2017r. o 21:55
Manufaktura najgorzej wypadła, wsród wszystkich ceramik.25 lat firmy, a do tej pory nic spektakularnego nie wymyśli. Porazka obsługa, cwaniactwo na sklepie jakby Panie co najmniej miały tam 3fakultety, ale cóż skoro szefostwo nic sobą nie prezentuje to trudno wymagać od zwykłych ich pracownikow.Prezes P.Z wygląda i wypowiada się jak prymityw, zero dykcji i błędy straszne w wypowiedziach.Mamy porownanie z Ceramiką Artystyczną i Zakładami ..... Wzornictwo, kształty piękne poza tym Pani Prezes kobieta pierwsza klasa nic dziwnego, bo i pracownicy wysoki poziom oraz przepiękne produkty.Nawet za kolejne 25 lat nigdy niedogonią innych ceramik .Widzielismy takze Panią, ktora marudzila na scenie i robiła niby show, tak klientow zachęcała, ze skutek był przeciwny .
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.