~~Mieszkaniec napisał(a): Wczoraj po południu jechałem autem na cmentarz na ul lubańskiej a dokładniej obok starego cmentarz na całej długości jezdni z prawej strony jadąc w kierunku ul Śluzowej były ślady gubienia przysłowiowego g____a jadąc autem najechałem na ten gnój po zatrzymaniu i kiedy wysiedliśmy wraz z rodziną poczuliśmy potworny smród jakby jakąś padlizna pojechałem na myjnię ale to nic nie dało smród pozostał . Nie wiem dlaczego urzędnicy naszego miasta nie czują i nie widzą tego co się wywozi to przecież nie jest żaden ekologiczny gnój tylko jakieś śmierdzące śmierci i odpadki z jakieś ubojni albo tym podobne. Czy ktoś w końcu się tą sprawą zainteresuje z władz?
I To powinien być wniosek do debaty dla naszych radnych i urzędników z ochrony środowiska. Niby gnój, a padliną cuchnie.