~~Pozłocista Dabecja napisał(a): Jestem z okolic Bolesławca, ostatnio odnoszę wrażenie że artykuł z każdej ciekawszej imprezy w naszym regionie musi skończyć się jakimś tam porównaniem z Glinoludami.
Dla mnie osobiście Glinoludy to żadna strata - mi (podkreślam) Mi - Glinoludów nie brakuje i nie przepadałem za tym.
Na święto ceramiki jeżdżę bo bardzo lubię tą imprezę, tak samo rok w rok jestem we Lwówku, Jak się komuś to nie podoba to po co marudzić że się było - nie jeździć i tyle.
Zawsze można pojechać na zakupy do Wrocławia lub w góry np do pięknego Świeradowa :)
Pozdrawiam
Popieram i również pozdrawiam!