~~Rdzawy Chmiel napisał(a):~Ciemnoturkusowy Modrzew napisał(a): Mieszkam w centrum. Od kilku lat, w czasie święta ceramiki, stawiam auto w czwartek na parkingu i do niedzieli jeżdżę tylko rowerem. Nie planuję na ten czas żadnych dalszych wyjazdów, czy większych zakupów. Nie planuję niczego, co zmusiło by mnie do użycia auta.
Dzięki temu nie mam żadnego problemu z korkami, z parkowaniem itp. Polecam każdemu takie rozwiązanie, o ile ma taką możliwość.
Mieszkasz w centrum ,podczas święta ceramiki jeździsz rowerem po centrum.
Zapytam, po co ci ten rower ? Przecie on wtedy tylko przeszkadza ,tobie i innym !
~Szarożółty Pierwiosnek napisał(a): Jeżeli chodzi o korki to część kierowców sama je stwarza swoją nie udolą jazdą... Stoi taki baran na światłach i gdy pojawi sie zielone to dopiero mysli jak sie wbija 1 i jedzie.. albo zapali sie zielone a ten jedzie 10km/h do drugich świateł bo sie boi ze jak przyspieszy to mu TDI spali troszke wiecej ropy. Kierowców którzy jeżdża ospale i zamulają maksymalnie ruch powinno sie karać srogo!!!!
~~Kasztanowatoczerwona Petunia napisał(a):~~Rdzawy Chmiel napisał(a):~Ciemnoturkusowy Modrzew napisał(a): Mieszkam w centrum. Od kilku lat, w czasie święta ceramiki, stawiam auto w czwartek na parkingu i do niedzieli jeżdżę tylko rowerem. Nie planuję na ten czas żadnych dalszych wyjazdów, czy większych zakupów. Nie planuję niczego, co zmusiło by mnie do użycia auta.
Dzięki temu nie mam żadnego problemu z korkami, z parkowaniem itp. Polecam każdemu takie rozwiązanie, o ile ma taką możliwość.
Mieszkasz w centrum ,podczas święta ceramiki jeździsz rowerem po centrum.
Zapytam, po co ci ten rower ? Przecie on wtedy tylko przeszkadza ,tobie i innym !
Jeżdżę rowerem po centrum? A gdzie ja to napisałam? To już nie jest czytanie ze zrozumieniem. Tu kłania się zwykła umiejętność czytania.