~~Kremowy Gajowiec napisał(a): Drodzy internauci, gdybyście wiedzieli ile faktycznie pracodawca musi zapłacić za pracownika to nie dziwcie się że oferują tyle ile minimalnie muszą, nawet za całkowicie niewykwalifikowanego ciecia z dwoma lewymi rękami co narzeka na wszystko i wszystkich, i wszystko mu się po prostu należy.

jesliby sie pracowdawcy nie oplacalo, to by firmy nie prowadzil....juz nie rob z nich takich swietoszkow...

Dokładnie tak pomidor.
Jeżdżą sobie po pięć razy w roku na wakacje. Wypasione bryki. A ty niewolniku wypruwaj sobie żyły za najniższą krajową.

ej wy tam jak by żądżił tusk to były by konie robocze do 70 ciu

~~Ciemnobłękitny Bluszcz napisał(a): ej wy tam jak by żądżił tusk to były by konie robocze do 70 ciu

Bluszczu ,z twoim intelektem (poziom F. Kiepskiego) i wykształceniem ile powinieneś zarabiać ?
Np. jako nauczyciel ,,jnzyka polskiego '' .
Ile bluszczu gołodupcu, waligrucho ?

Nie ma niewolnictwa. Każdy może zmienić pracę. Dlaczego to takie trudne? Czyżbyscie nic lub niewiele wartościowego potrafili? W mojej branży brak specjalistów więc gdzie jesteście? Jak się pół życia szlajalo po dyskotekach i myślało że się wygra w lotto, to tak się potem wychodzi. Nie płaczcie, że na stanowiskach produkcyjnych nie dostajecie normalnych pieniędzy - tam się wyłącznie szuka oszczędności. Jesteście kosztem, który zapewniam, każda firma chciała by zminimalizować a jeszcze lepiej człowieka zastąpić robotem. To przykre ale taka jest sytuacja. Każdy z Was myślałby tak samo.

Pysznogłówka, jesteś szczęściarzem. Dobrze trafiłeś z wykształceniem i teraz się cieszysz. Czy dlatego że ktoś swego czasu dokonał błędnego wyboru to teraz nie ma prawa by godnie żyć? Nie mówię o luksusie. Ale za ciężką pracę, nawet na robotniczym stanowisku też należy uczciwie zapłacić. Pracodawcy już nie wiedzą na co wydawać zarobione pieniądze, a robotnik przez pół miesiąca zdycha z głodu.

~~Białawoszary Oczar napisał(a): Pysznogłówka, jesteś szczęściarzem. Dobrze trafiłeś z wykształceniem i teraz się cieszysz. Czy dlatego że ktoś swego czasu dokonał błędnego wyboru to teraz nie ma prawa by godnie żyć? Nie mówię o luksusie. Ale za ciężką pracę, nawet na robotniczym stanowisku też należy uczciwie zapłacić. Pracodawcy już nie wiedzą na co wydawać zarobione pieniądze, a robotnik przez pół miesiąca zdycha z głodu.

Masz prawo godnie żyć ale oceń rzeczywistość i zrób krok ku temu by się choć trochę do niej dopasować. Mnie zadziwia, że ludzie świadomie idą w dziedziny, w których nie ma i nigdy nie było pieniędzy, albo były i są ale dla nielicznych szczęściarzy. Potem przeklinają swój kraj tak jakby zapomnieli, że przecież widzieli jak jest i co prawdopodobnie ich czeka. Co to w ogóle znaczy godne życie? Co masz niegodnego w swoim życiu pracując za małe pieniadze? Nie stać Cię na super wakacje? Może chodzi Ci o WYGODNE życie? Z pewnością! Jeśli chcesz WYGODNEGO życia to poobserwuj kto z kasą czym się zajmuje i pomyśl dlaczego znajdują się chętni by mu za to płacić. A potem zacznij to robić.

Żeby pracodawca zapłacił godnie pracownikom, to musi towar lub usługę sprzedać za wysoką cenę. Natomiast Ci co zarabiają mało lub średnio a nawet dobrze za towar i usługi chcą zapłacić najmniej - to pytam skąd pracodawca ma wziąć na te godne pensje ? ZUS, US i inne opłaty są naprawdę bardzo dużym obciążeniem. Byłoby super gdyby ZUS szedł na konto pracownika do wykorzystania na zdrowie lub emerytury. Ale żyjemy w kraju, gdzie te wydatki powalają każdego.