~~Rudobrunatnyrudawa Gęsiówka napisał(a): Bernard napisał(a): ~~Rudobrunatnyrudawa Gęsiówka napisał(a): Jednak już się okazuje, że przynajmniej jeden z księży to były, tajny agent SB.
Wszyscy "bohaterowie" filmu byli zarejestrowani jako Tajni Współpracownicy SB. Sekielski mówił wczoraj o tym na FB.
więc to czerwone gnidy, a nie żadni księża.
Ps. Oczywiście nie znaczy to że problemu w kościele nie ma.
Dostęp do informacji o współpracy z SB był możliwy. Przełożeni księży mogli te informacje uzyskać i skorzystać z nich lub nie. Tak samo jak bezpieka mogła wykorzystać (choć nie wiadomo czy to zrobiła) informacje o "upodobaniach" pedofili do skłonienia ich do współpracy.
Dopisane 13.05.2019r. o godz. 08:56:
~Celestynowa Runianka napisał(a): Agenci widać dalej wykonują powierzone im zadanie niszczenia kościoła. Jak można uważać za księdza współpracownika SB. To nie kapłan tylko zdrajca a do tego zboczeniec. Dlaczego Sekielski nie powiedział o tym w filmie? Można się tylko domyślać.
Skoro kościołowi przez lata nie przeszkadzało to, że ksiądz był TW...